Ostatni poniedziałek marca

Witam ,i serwuję kawusię z samego rana ,są chętne?

No oczywiście a wstałam wczas jak zwykle z moimi pannami ale nie miałam siły ruszyć tyłka i leżałam i babom co by nie marudziły a teraz mnie gardło boli

Witam Was , U nas poniedziałek zaczelismy od kataru u Filipa, słabo przespanej nocy i super humoru
Wzięłabym sie za porządki ale Młody wciaz ymyśla jakies zabawy i wiadomo trza sie bawic, teraz pije kawę a on mi uciekł na chwile do babci.

Ja kłade moje baby i się biore za robote mój wróci to zmykam w długą sprawy załatwiać bo nawet nie wiedziałam że organiste musze osobno zamawiać ja myślałam że organista i śpiewaczka to na każdym ślubie jest

anulaaa33 napisał:Ja kłade moje baby i się biore za robote mój wróci to zmykam w długą sprawy załatwiać bo nawet nie wiedziałam że organiste musze osobno zamawiać ja myślałam że organista i śpiewaczka to na każdym ślubie jest

eee.....ja byłam organistą w kościele, ładnych pare lat temu i grając na ślubach starałam się zaprezentować jak najlepiej..żeby wszystkim się podobało i muzyka oddała podniosłość wydarzenia...i dostałam zjebki od uczącego mnie Pana,że za zagranie Ave Maria to się osobno płaci,a nie wszystko w standardzie..

dopytaj się więc dokładnie co i jak będzie...

Artanula to może nam zagrasz

na dzień dzisiejszy w grę wchodzi tylko bębenek

sama bym zaśpiewała gdy bym tylko umiała

no to robimy kwartet w pięciu

a to kto jeszcze do nas dołączy

witam ja tez moge zaspiewac ,a co mi tam ,tylko musimy próbe jakas strzelic bo tak na hard core to moga goscie powychodzic .i ja juz po sniadaniu i kawie i szczesliwa bo zamknełam sesje jestem zwolniona i mam indywidualny tok wiec do szkoły tylko na zaliczenia ,wczoraj byłam tylko po papier i jest supcio.tylko kto napisze mi ta prace ,wiem nudze,ale popadam z nia w obłed.malutka spi rosnie jak nie wiem ,juz wazy pewnie z piątke ,zobaczymy bo idziemy na szczepienie w srode.zdecydowałam sie na 6 w jednym szczepionke kupiłam w pakiecie i wysło duzooooo taniej,tylko boje sie ze i tak malutka bedzie płakac,ale damy rady.czestuje pierniczkami swiezymi o tak dal dodania ił podczas sprztanaia dziewuchy.miłego dobrego dzionka

myślę ,że dzieci będą za ..

Witam.
A ja mam tone prasowania,ale tyle to jeszcze nie mialam,juz nie moge wlezc do pokoju tyle tego
Do czwartku szybko zleci wiec musze to zrobic dzisiaj a nawet teraz oczywiscie na ile mi dziecie pozwoli bo ona tak bardzo chetnie mi chce we wszystkim pomagac i ja jej daje pomagac bo ma ucieche ale w prasowaniu to raczej nie dam
No i slonko swieci

A jak Nikola ma zamiar też z nami śpiewać to i tak my zbędne bo jak ona się rozedrze to nas nawet słychać nie będzie
W sumie Amelka też by mogła coś zaśpiewać z tym że np wczoraj zamiast Hosanna śpiewała Hoopsanna więc nie wiem co by z tego wyszło

Witam Babeczki! Ja muszę zakasać rękawy i zrobić wreszcie wszędzie generalny porządek. Okna pomyte to już część sukcesu ale jeszcze niestety zostało mi parę pomieszczeń do posprzątania Zbieram się do nich już od jakiegoś czasu ale jakoś nie mogę się zmobilizować . Chyba lenistwo mnie dopadło

mama33, nie przemęczaj się tylko kochana z tym sprzątaniem

ja dziś mam bolący brzuszek bo okresik przyjechał :( i spałam w dzien ponad 2 godziny z Natalią.na poprawę samopoczucia idę na 17 do kosmetyczki: trzymajcie kciuki - pierwszy raz pod pachami woskiem depilować. normalnie mam stresik.
A jutro z rana a najchętniej w środku nocy poproszę o kawę bo idę na noc do szpitala zmienić koleżankę przy czuwaniu przy jej synku żeby ona mogła się przespać.
miłego poczatku tygodnia Wam życzę.

Witajcie
mnie też chyba lenistwo dopadło choć okna umyłam ale co z resztą sprzątania ...przydałaby mi się lampa Alladyna może któraś takową posiada???Na 5min.chcę pożyczyć

mamo33 nie przemęczaj się!!Robota nie zając nie ucieknie!

dagolis trzymam kciuki za Twoje pachy
ja bym się nie odważyła na taki krok

witajcie a u mnie maz od dzis dojezdza codziennie i czeka mnie wstawanie o 5 jesli bede potrzebowała samochodu na dodatek zamkneli nam głowna droge bo leca skały z gór nosz masakra trzeba jezdzic przez takie dziury ze szok na dodatek bykismy wczoraj u stolarza zapytac o drzwi i okna i z tego drewna co my mamy moze zrobic tylko drzwi ale moga sie wykrzywic bo za twarde drzewo wrrrrrrr jak nie urok to sraczka i trzeba bedzie wszystko kupowac juz zerkałam za jakimis na allegro ale znowu tyle tego jest ze nie wiadomo co wybrac W sobote rozłozylismy trampoline i roksana juz z niej prawie nie schodzi jak jest tylko ładnie siedzimy na polku cały czas dzis tez wziełam sie za mycie i odkurzanie samochodu bo po swietach juz nie bede go myc bo idzie do mechanika a tam go dopiero ubrudzi:-/ no to tak w skrócie a jutro jade do lekarza i dostane skierowanie na usg wiec mam nadzieje ze po swietach dowiem sie co tam we mnie siedzi:)

Haloooooooooooooo jest tu kto????????????????????

jestem

Boszszszsz bo taka tu cisza

bo nas nie było

No wlasnie

No tak lae teraz jestesmy a innych i tak nie ma

a po co inni ciesz sie tym co masz

Ja też jestem

no widzisz MiC na nas to zawsze możesz liczyć

No i co jak ja przyszłam to Wy sobie poszłyście

jestem jestem tylko dziecie karmiłam a forum chodzi mi tak że zaraz je ......

To ja zmykam bo mój mężuś zaraz wróci z pracy i będę go za chwilkę dokarmiać bo pewnie głodny jest biedulek

mama33 napisał:Ja też jestem

I ja

i ja

I ja tez juz jestem,musialam se pogadac

Oooooooo jak fajnie,że jesteście a już myślałam,że znowu sama zostałam

ja jestem ale już niedługo bo znowu doła złapałam ehhhh nie przynudzam juz kolorowych

No nie moge Anulaa ma dola i nie chce nic napisac
Anula nie badz taka podziel sie dolkiem to od razu Ci mionie zobaczysz

Już pisałam co mi nie daje spokoju od paru dni śmierć Arka jak sobie wspomne o jego żonie która jest w 3 mies ehhhh

anulaaa33 napisał:Już pisałam co mi nie daje spokoju od paru dni śmierć Arka jak sobie wspomne o jego żonie która jest w 3 mies ehhhh

Anulkaa no tragiczne to jest i taki ten los niesprawiedliwy jest niestety

Anulka to przykre, niestety nic nie mozna zrobic , nie można nic zmienic, życie jest czasem okrutne.

aniaffff napisał:Anulka to przykre, niestety nic nie mozna zrobic , nie można nic zmienic, życie jest czasem okrutne.

Można powycinać wszystkie jeba.e drzewa przy drogach bo chyba życie ludzkie ważniejsze niż ekologia

Ja dzisiaj odwaliłam, nakrzyczałam na Filipa
Wyprowadził mnie z równowagi gnojek jeden. Normalnie chodzi spac około 20ej a dziś o 19.10 widze że mu sie oczy zamykają, więc już nie chciałam go brac do kapania ( a nie poszlismy wcześniej bo mi chłop kalacje kupił i je3dliśmy póki ciepłe ) i nalałam troche wody w mała miskę, zaniosłam do pokoju żeby my tylko umyc ręce, twarz, nogi i jajka a on...NIE
Ryczy jakbym mu kazała mu we wrzątek ręce włozyc. I generalnie tak sie wszystko zaczęło i trwało pół godziny. On płacze i chce na ręce, ja mówie że go wezme jak sie umyje i uspokoi, on na chwile sie ucisza by na widok wody zacząc od nowa... Męża nie było bo może by to przerwał a my z Młodym dwa uparciuchy , nerwusy i żeśmy sobie popłakali. Nie chce mu ustępowac bo chciałabym żeby szanował moje zdanie i słuchał go ale jakby nie było krzykłam raz tak ostro że w sekunde był spokój, nie na długo ale był. Jeszcze schodzi ze mnie złośc a zła jestem na sama siebie. Kurcze jakoś w tej ciąży zrobiłam sie jeszcze bardziej nerwowa niż byłam, jesli to w ogóle możliwe.

anulaaa33 napisał:

aniaffff napisał:Anulka to przykre, niestety nic nie mozna zrobic , nie można nic zmienic, życie jest czasem okrutne.

Można powycinać wszystkie jeba.e drzewa przy drogach bo chyba życie ludzkie ważniejsze niż ekologia

Sama dobrze wiesz że jak nie drzewo to inny samochód, tak już po prostu jest zapisane. Wiedz że dobrze wiem co czujesz bo pięciu moich kolegów zgineło w przeciągu kilku lat tragicznie, nie ma innego lekarstwa niż czas.

Aniaffff jak ja Cie rozumie,ja i moje dziecie to dwa nerwusy i czasami sie zastanawiam czy ona ma to PO mnie czy przeze mnie??Tak czy inaczej odpowiedz postawilam sobie sama i od kilku dni ani razu nie podnioslam na nia glosu nawet odrobine,normalnie to na to dziecko to cza by krzyczec bez przerwy bo inaczej zupelnie nic nie dociera ale uparlam sie i zobacze czy cos sie zmieni,narazie jest tak samo a jak czuje ze jeszcze sekunda zebym wyszla z siebie to wychodze na balkon.poprawe widze taka ze o wiele szybciej konczy swoja histerie bo kiedys to nie bylo konca bo ona wpadala w histerie wiec ja jeszcze na nia krzyczalam i byl ogolnie dom wariatow.
Mam nadzieje ze mi sie udac bo juz raz probowalam i nie wyszlo,ale wkoncu Kocham to dziecie ponad wszystko wiec musze,chce to zrobic.
Boje sie bo niedlugo okres,a wtedy ja chodze i tykam ale zrobie wszystko zeby nie eksplodowac,chociaz powiem Wam ze Jessi jest genialna w wyprowadzaniu z rownowagi.
Aniaffff Kochanie glowa do gory,na pewno nie jestes bardziej nerwowa i krzykliwa ode mnie

Ach dziewczyny żebyście wiedziały jaki ze mnie jest nerwus i krzykacz Tak się czasem wkurzam na siebie że nie potrafię się powstrzymać i krzyczę na swojego synka a potem tak strasznie tego żałuję że nie udało mi się powstrzymać emocji.

Oj jak bysmy sie spotkały we dwie i jeszcze te nasze pociechy kochane , mogłoby byc goraco.
Taka sytuacja jak dzisiejsza nie zdarz sie u nas często a dokładnie drugi raz bo najczęsciej staram się byc spokojna a Filip wyprowadza z równowagi tatusia to ja jestem tedy uspokajaczem. No ale dzisiaj...

mama33 napisał:Ach dziewczyny żebyście wiedziały jaki ze mnie jest nerwus i krzykacz Tak się czasem wkurzam na siebie że nie potrafię się powstrzymać i krzyczę na swojego synka a potem tak strasznie tego żałuję że nie udało mi się powstrzymać emocji.

normalnie jak bym siebie widziala

Mamo33 ja tez żałuję , mam nadzieje że Młody do rana zapomni i nie bedzie wołał przez sen .

aniaffff napisał:Oj jak bysmy sie spotkały we dwie i jeszcze te nasze pociechy kochane , mogłoby byc goraco.
Taka sytuacja jak dzisiejsza nie zdarz sie u nas często a dokładnie drugi raz bo najczęsciej staram się byc spokojna a Filip wyprowadza z równowagi tatusia to ja jestem tedy uspokajaczem. No ale dzisiaj...

A u nas odwrotnie to tatus ta oaza spokoju,z tym tylko ze jak ja wybucham(lam) to on wtedy chcac mnie uspokoic zucal jakims irytujacym mnie chaslem no i jak sie latwo domyslic bardzo szybko juz nieodzywalismy sie do siebie ale ogromny plus to taki ze w szybkiej chwili to mezus byl be a dziecko calym moim swiatem

aniaffff napisał:Mamo33 ja tez żałuję , mam nadzieje że Młody do rana zapomni i nie bedzie wołał przez sen .

Ja to normalnie przy jakiejs wiekszej drace to siedzialam pozniej pol nocy nad nia placzac i przepraszajac,taka wyrodna matka ze mnie
Czasami jest to poprostu silniejsze ode mnie,ze nie moge na tym zapanowac a przeciez nie chce krzyczec na wlasne dziecie,mam nadzieje ze mi sie uda

Nie zrozum mnie zle bo do oazy spokoju to mi duuuzo brakuje ale staram sie powstrzymywac jelśli chodzi o Filipa , nie chciałabym mu dawac zełgo przykładu bo wydaje mi ie że jak ja bede reagowac krzykiem to on też bo mama tak robi.