Ostatni poniedziałek marca

MiC uda sie zobaczysz, trzymam kciukasy
Ja też mam wyrzuty sumienia az mi sie jeśc zachciało.

A u nas to jest po równo i ja i mąż jesteśmy nerwusy ale na szczęście szybko nam przechodzi bo jedno drugie doprowadza do porządku

Mama i corcia napisał:

aniaffff napisał:Mamo33 ja tez żałuję , mam nadzieje że Młody do rana zapomni i nie bedzie wołał przez sen .

Ja to normalnie przy jakiejs wiekszej drace to siedzialam pozniej pol nocy nad nia placzac i przepraszajac,taka wyrodna matka ze mnie
Czasami jest to poprostu silniejsze ode mnie,ze nie moge na tym zapanowac a przeciez nie chce krzyczec na wlasne dziecie,mam nadzieje ze mi sie uda

MiC u mnie jest tak samo

aniaffff napisał:Nie zrozum mnie zle bo do oazy spokoju to mi duuuzo brakuje ale staram sie powstrzymywac jelśli chodzi o Filipa , nie chciałabym mu dawac zełgo przykładu bo wydaje mi ie że jak ja bede reagowac krzykiem to on też bo mama tak robi.

Jak ja bym tak chciała ale czasem już po prostu nie mam sił słaba baba ze mnie . Ale muszę się zebrać w sobie i zrobić to dla swojego malucha którego kocham nad życie.

aniaffff napisał:MiC uda sie zobaczysz, trzymam kciukasy
Ja też mam wyrzuty sumienia az mi sie jeśc zachciało.

no wlasnie tez mi sie jesc chce a obiecalam sobie ze nie bede na noc a tu mam jeszcze ciepla upieczona lopatke

Ja juz pożarłam kanapeczke i musze szybciutko do łózka zanim do mozgu dotrze że to za mało.
Dobrej nocki.

mama33 napisał:

aniaffff napisał:Nie zrozum mnie zle bo do oazy spokoju to mi duuuzo brakuje ale staram sie powstrzymywac jelśli chodzi o Filipa , nie chciałabym mu dawac zełgo przykładu bo wydaje mi ie że jak ja bede reagowac krzykiem to on też bo mama tak robi.

Jak ja bym tak chciała ale czasem już po prostu nie mam sił słaba baba ze mnie . Ale muszę się zebrać w sobie i zrobić to dla swojego malucha którego kocham nad życie.

No wlasnie Mama33 ja tez tak nie umialam ale im bardziej ja krzyczalam to tym bardziej Jessi i tak bylo codziennie az wkoncu stwierdzilam ze cholera musze cos z soba zrobic bo inaczej nerwusa wychowam a przeciez nie chce tego.Trudne to jest jak cholera,bo juz kilka razy mialam ochote wrzasnac ale na szczescie sie powstrzymalam,dobrze ze fajek nie kupuje bo bym kopcila jednego za drugim

aniaffff napisał:Ja juz pożarłam kanapeczke i musze szybciutko do łózka zanim do mozgu dotrze że to za mało.
Dobrej nocki.

Ale sie usmialam,no normalnie tekst stulecia

Mama i corcia napisał:

mama33 napisał:

aniaffff napisał:Nie zrozum mnie zle bo do oazy spokoju to mi duuuzo brakuje ale staram sie powstrzymywac jelśli chodzi o Filipa , nie chciałabym mu dawac zełgo przykładu bo wydaje mi ie że jak ja bede reagowac krzykiem to on też bo mama tak robi.

Jak ja bym tak chciała ale czasem już po prostu nie mam sił słaba baba ze mnie . Ale muszę się zebrać w sobie i zrobić to dla swojego malucha którego kocham nad życie.

No wlasnie Mama33 ja tez tak nie umialam ale im bardziej ja krzyczalam to tym bardziej Jessi i tak bylo codziennie az wkoncu stwierdzilam ze cholera musze cos z soba zrobic bo inaczej nerwusa wychowam a przeciez nie chce tego.Trudne to jest jak cholera,bo juz kilka razy mialam ochote wrzasnac ale na szczescie sie powstrzymalam,dobrze ze fajek nie kupuje bo bym kopcila jednego za drugim

Najgorsze jest to że ja wiem że krzyk w niczym nie pomaga a tylko szkodzi. I za każdym razem powtarzam sobie że już tak nie będę. Ale teraz to ja już nie będę sobie powtarzać tylko tak zrobię i tyle bo też nie chcę by z mojego synka wyrósł nerwusek.

Kochana jestes chyba taka sama jak ja pod tym wzgledem,dlatego mocno bede za nas trzymac kciuki zeby nam sie udalo

Mama i corcia napisał:Kochana jestes chyba taka sama jak ja pod tym wzgledem,dlatego mocno bede za nas trzymac kciuki zeby nam sie udalo

Mi jest troszkę lżej na sercu że nie tylko ja mam taki problem choć jest mi wstyd i przykro.
Ja też już trzymam za Nas kciuki by się Nam udało

MiC a Wiesz może co się dzieje z Marzeną i Mają jakoś długo tu już nie zaglądała Mam nadzieję że u Niej wszystko w porządku?

mama33 napisał:MiC a Wiesz może co się dzieje z Marzeną i Mają jakoś długo tu już nie zaglądała Mam nadzieję że u Niej wszystko w porządku?

Obecnie jest w Austrii bo babcia byla w szpitalu a ze mieszka sama to M&M przyjechala zeby jej pomagac po wyjsciu,po za tym wszystko dobrze.
Jutro wlasnie bede do nie dzwonic to dowiem sie co sie obecnie dzieje.

Mama33 Kochana uciekam juz do luzia.
Spokojnej nocki i slodkich snow

Mama i corcia napisał:Mama33 Kochana uciekam juz do luzia.
Spokojnej nocki i slodkich snow

Dobranoc MiC i też Ci życzę spokojnej nocki
Aha i jeśli możesz to pozdrów M&M ode mnie

mama33 napisał:

aniaffff napisał:Nie zrozum mnie zle bo do oazy spokoju to mi duuuzo brakuje ale staram sie powstrzymywac jelśli chodzi o Filipa , nie chciałabym mu dawac zełgo przykładu bo wydaje mi ie że jak ja bede reagowac krzykiem to on też bo mama tak robi.

Jak ja bym tak chciała ale czasem już po prostu nie mam sił słaba baba ze mnie . Ale muszę się zebrać w sobie i zrobić to dla swojego malucha którego kocham nad życie.

Aniaffff ale gdy nie reagujesz to wiesz kogo wychowasz..... czyli co robisz ?? tłumaczysz tłumaczenie czasem nic u takiego dziecka nie da

Anulaaa ale ja nie mam na mysli zerowej reakcji tylko brak krzyku, tłumacze mu zawsze co zrobił zle i dlaczego tak nie wolno, czasem mnie posłucha a czasem sie buntuje w taki sposób że aż mi się ręce trzęsą ze złości

aniaffff napisał:Anulaaa ale ja nie mam na mysli zerowej reakcji tylko brak krzyku, tłumacze mu zawsze co zrobił zle i dlaczego tak nie wolno, czasem mnie posłucha a czasem sie buntuje w taki sposób że aż mi się ręce trzęsą ze złości

Tak jak u mnie dzisiaj na spacerku,tlumacze ze musi mi dac raczke bo przechodzimy przez ulice,ona nie,ja znow tlumacze dlaczego musi dac raczke,ona znowu nie,za 5 razem mojego tlumaczenia ona co mowi...NIE,osiagnelam nerwice w stadium zaawansowania,spocilam sie z nerwow,zaczelam sie trzasc tez z nerwow oczywiscie ale zeby zacislam i tu znow jestem z siebie dumna potlumaczylam jeszcze trzy razy i dala raczke
Nie wiem moze w oczach mi bylo widac ze moge wybuchnac bo wlasnie wtedy na mnie spojrzala i dala reke ale najwazniejsze ze ja nie wybuchlam

MiC

aniaffff napisał:MiC