Kiedy powie mama?

Mój synek nie mówi mama, zaciął się na to słówko i juz . Mówi tata, potrafi nazwać po swojemu wiele innych rzeczy ( ja go rozumiem ), a nawet ostatnio powiedział baba ( myślałam że mnie krew zaleje ). Jak mówimy do niego powiedz mama to on tata albo papa i się śmieję jakby chciał zrobić mi na złość. Jedyne kiedy słyszę od niego mama to w jego wielkiej złości.

Kiedy Wasze dzieci zaczęły mówić?Wiecie powtarzac po was wyrazy.

oj nie pamietam ale u mnie chyba to było jak zaczeła chodzic kolo 10-11 miesiaca ale takie slowka kóre wiedziała znaczenie zaczela mowic koło roczku wiesz z dziecmi to jest tak ze jak zaczynaja mowic to sie na tym skupiaja a jak zaczynaja chodzic to jakos milcza i skupiaja sie na chodzeniu zauwazylam to juz nie na jednym dziecku ;) spokojnie jeszcze słowo MAMA ci da w kosc moja czasami potafi siedziec na rowerku i gadac mama mama jak mowie do niej co? to sie smieje i wrzeszczy mama jak odwracam głwoe potrafi tak pół dnia sie podroczyc a zwałszcza w tedy gdy gdzies wychodze do lazienki albo gdziekolwiek chodzi po domu i krzyczy za mna:)

Jak ja bym chciała żeby Filpi zawołał do mnie MAMA, ale chyba predzej doczekam sie Ania bo juz tak mówi.

Maja bardzo pozno mowila mama a mnostwo innych slowek wczesnie
mysle ze nie musiala po prostu bo zawsze bylam blisko
a maaaammmaaaaaa bylo owszem ale jak bylo jej zle
nawet teraz rzadko mowi bo zawsze jestem blisko

O Marzena to nawet pocieszające co napisałaś, od dzis będę sobie to tak tłumaczyc.

masz przeslodkiego synka!!
juz ci to chcialam dawno powiedziec.
A ty z wawy jestes?
bede tam pod koniec marca, moze sie spotkamy?

Ja jestem z Głowna a właściwie obok, to jest między Łodzią a Łowiczem. Od Łodzi jakies 30 km.
Fajnie by było sie spotkać.

pomysle jakby to zrobic....
moze jakos po drodze na soczek sie spotkamy

Też czekam na to magiczne słówko
Wojtek kiedy mu tłukę "powiedz mama" mlaska a raczej mówi mama ale bezgłośnie. Za to kiedy coś chce drze się dadadadaaaa i wiem dokładnie że czegoś chce co nie jest w zasięgu jego ręki

Od dwóch dni Filipek czasami powie sobie pod nosem mama. Ale jak go poprosic żeby powiedział to nie i koniec. Więc jak teraz słyszę jak sobie mruczy to mu nie przeszkadzam, niech sobie ćwiczy bąbelek.

fajnie ze juz zaczal zwiczyc