Czy myślicie już o Świętach i Mikołaju ?

Więc jak w temacie ...
Myślicie już o Świętach i Mikołaju ?

Ja już mam listę prezentów więc jak się coś przy okazji zakupów trafi to kupię Inne rzeczy stopniowo kupuję ,napoje ,to co można zamroźić ,itp .Na ostatnie dni zostawiam tylko zakupy wędlinki i pieczywa .
Porzątki też zaczynam pod koniec listopada .

Mając 3 łobuziaków :)trzeba było się trochę zorganizować ,robię tak już od 2 lat i powiem wam że do Świąt spokojnie się ze wszystkim wyrobię no i jak po sklepach są największe kolejki to ja już mam spokuj z zakupami i nie tracę wtedy czasu .No i prezenty można spokojnie wybrać , tylko puźniej mam problem z ich schowaniem bo szkraby zawzięcie szukają w domu


A jak jest u Was ?

Ja też już myśle a szczególnie Amelka od miesiąca się już pyta kiedy mikołaj przyjdzie....
Dla mnie będą to najcudowniejsze Święta bo w piąteczke z dziećmi tym razem...Jedziemy jak zwykle do mojego rodzinnego domku gdzie będziemy się zajadać jak świnki,my z mamą zawsze tyle pyszności narobimy....a potem wszystko trzeba jeść na siłe i dupa rośnie
Już się nie umie doczekać...kiedy choineczke ubierzemy ahhhhh

Ja mysle jak najbardziej. Jak tu nie myslec jak w sklepach juz wszystkie swiateczne produkty na srodku wystawiaja. Jeszcze tylko choinek i dekoracji brakuje.

My najprawdopodobniej pojedziemy do PL i to by bylo super gdyby sie udalo. Na przeszkodzie moze stanac tylko zla pogoda lub (tfu tfu) choroba.
Kupuje wiec juz powoli prezenty dla wyszystkich, bo wiadomo ze pozniej w grudniu wydatkow bedzie co nie miara.

uwielbiam Boże Narodzenie. ten nastrój jest niesamowity.
U nas w rodzince ostatnio się przyjęło że kupujemy prezenty tylko dla dzieci a dla pozostałych członków rodziny Mikołaj przynosi tylko coś słodkiego.
w tym roku pewnie znowu będziemy na dwóch wigiliach. pierwsza będzie u teściowej o wcześniejszej porze a druga pewnie u moich rodziców wieczorkiem.
i co by tu smacznego przygotować????? trzeba szybko myśleć.

A my w tym roku na swieta siedzimy w domku z czego bardzo sie ciesze.
Zawsze jezdzimy do Polski a tam to nie swieta tylko istne szalenstwo i bieganie z domu do domu bo i tesciowa i moi rodzice.
Wigilijnej kolacji tez spokojnie nigdy nie da sie zjesc bo juz trzeba myslec ze trzeba sie zbierac do drugiego domu.Telefony dzwonia,wszyscy pytaja za ile bedziemy i ciagly stres tylko mamy.
A teraz wreszcie bedziemy w swoim mieszkanku,i wreszcie ubierzemy choinke bo nigdy nie ubieralismy bo jak jezdzimy na swieta do PL to prawie na miesiac.
Oczywiscie powiedzielismy wszystkim ze jak najbardziej zapraszamy do nas wiec moze ktos przyjedzie
Jesli chodzi o zakupy ktore mozna zrobic wczesniej to jak najbardziej myslimy ale dopiero tak od polowy listopada.

Ja zawsze święta w Ire spędzam,zwykle zapraszamy rodzinkę,ale w tym roku sami,z czego się bardzo cieszę.O prezentach zaczynam myśleć ale na spokojnie.

Ja co rok zawsze jechałam do mamusi jednak za nim dowiedziałam sie ze bede mama mój tatuś powiedział ze te swieta bozego narodzenia spedzimy u mnie na pomorzu a teraz to tym bardziej z brzuchem po nos nie usmiechałoby mi sie podrózowac wole zostac na miejscu!niech inni sie fatyguja podróża!A choinke to nawet jak wyjeżdzałam to i tak ubierałam w domku bo to tak cudownie miec ja nawet jak sie wróci żeby szybko nie zapomnieć o swietach!Co do zakópów to zawsze obiecuje sobie że bede na taty ,wczesniej bo poźniej ciężko z kasa wyrobić i te kolejki ale nigdy mi to nie wychodzi!Jestem mało zorganizowana!

tak. mam zamówione bilety do teatru na przedstawienie, po nim jest rozdanie prezentów. Prezent wprawdzie nie kupiony jeszcze, ale wystarczy wejść na allegro. W tym roku Niunia chce lalkę Agatkę.

u nas też bieganina będzie i na kolacji będziemy u mojej mamy a pózniej na jakieś ciacho i z życzeniami do teściów-to jest moja wersja chłopa pewnie będzie odwrotna jeszcze nie poruszaliśmy tego tematu tak,żeby coś a 100% ustalić mam nadzieję,że zostanie przy moim bo jak nie heh

a w Mikołajki to będziemy imprezowali na 80tych urodzinkach babci mojego chłopa ale prezent dla małej musi być tylko nie mam pojęcia co jej kupić totalny brak A co Wy kupowałyście albo będziecie kupowały swoim rocznym pociechom ??

Armelia1 napisał:a w Mikołajki to będziemy imprezowali na 80tych urodzinkach babci mojego chłopa ale prezent dla małej musi być tylko nie mam pojęcia co jej kupić totalny brak A co Wy kupowałyście albo będziecie kupowały swoim rocznym pociechom ??

U nas jusz wszyscy czekaja na "listy do Mikolaja" no i pytaja co dzieciom w tym roku.
Ja oczywiscie tlumacze: wszystko maja, nic nie potrzeba, juz miejsca nie mamy. Symbolicznie niech cos kupia i tez sie dzieci moje beda cieszyc. One sa takie ze z byle pisaczka czy ukladanki maja radoche.
No ale babcia... cos porzadnego chce kupic i koniec. Powiedzialam ze dla Malgoni (15m) rowerek juz taki na wiosne, tgrzykolowy z obudowa zeby nie wypadala, bo po Jessi mamy zepsuty juz (zuzyl sie). Jak babcia chce to niech kupuje ;)
A dla Jessi (3,5 roku) to ona sama list bedzie pisac, ma kilka pomyslow. Chce dostac farby do malowania na buzi i hulajnoge. W zeszlym roku dostala pianinko z mikrofonem i to jest do tej pory jedna z najbardziej ulubionych zabawek moich obu coreczek :#)

Już się nie mogę doczekać Świąt, uwielbiam Boże Narodzenie bo to takie radosne chwile. O prezentach już powoli myślę i zaczynam odkładać kasę a kupować pewnie będziemy wszystkie na raz przy okazji większych zakupów. U mnie oprócz dzieci kupujemy sobie prezenty z moimi rodzicami oraz z siostrą i jej rodziną.
Wigilia u nas a w Święta do rodziców.

jak się odrazu Świątecznie zrobiło .....

Ja też kocham święta i powiem wam że o prezentach (jak nigdy) już dużo wcześniej myślałam i dlatego dla wszystkich dzieciaczków mam już kupione )

Ja dziś byłam na zakupach weszłam w Auchanie na zabawki i oczy mi się szkliły ze szczęścia ile ja już rzeczy upatrzyłam
Ja tylko się uporamy z tą operacją to od razu jade i pół działu z zabawkami wykupie....
Jak ja lubie sprawiać dzieciom radość

Wyrwałam się dzisiaj z mojej wsi i do miasta. I wiecie co chyba coś lekko mi się zaspało! W OBI już święta i to Bożęgo Narodzenia!!! A ja cholerka na Wszystkich Świętych się szykuję!!! U nas na wsi to jednak czas wolniej płynie.

Bo w marketach to zawsze są dekoracje świateczne na Mikołajki. Uwielbiam chodzić po sklepach i patrzeć na te wielkie choinki, światełka...

A mnie tak szczerze mówiąc to trochę komercja dobija.

Mi wtedy a szczególnie dokąd jest Młody aż sie buzia śmieje na takie widoki.

Święta są ok. Zwłascza ze względu na swoją atmosferę i wszystko to co lubimy. W tym okresie jednak sklepy (oprócz spożywczych, w których po prostu muszę bywać) to teren zakazany dla mnie. NIE ZNOSZĘ!!! Prezenty czy ozdoby świąteczne kupuję właśnie w okolicy października/listopada (och ten cudny internet!!!).

Ja tez uwielbiam wedrowac po sklepach w czasie swiat,sa tak pieknie ubrane.
Teraz juz oczywiscie w kazdym jest juz towar zwiazany ze swietami ale wystroju jeszcze nie ma ale juz niedlugo bo tu tak zazwyczaj jak tylko hallowen mija to zaczynaja robic wystroj swiateczny.

ojej ja też kocham święta jak wszystko jest tak ładnie przystrojone, wszędzie kolorowo i pełno lampek, cudownie, uwielbiam atmosfere świąt

a co do prezentów to czas zacząć myśleć żeby później nie trzeba było wszystkiego na raz kupować tylko cooooooo to zawsze mój największy problem...

Moje dzieciaki codziennie mnie informują co by chciały otrzymać od Mikołaja.

Ja bardzo lubiłam święta ale teraz przez teściów mam mieszane uczucia! Zawsze przed świętami są pytania gdzie w tym roku planujecie Wigilię a gdzie pierwszy i drugi dzień Świąt ???? Tak jest co roku! A jak wychodzi nie po ich myśli to oczywiście z ich strony są fochy! Za to moja Mama jest cudowna i zawsze akceptuje wszystko to co my robimy!
W tym roku ze strony teściów też się szykuje foch bo mamy plany że na Wigilię jedziemy do mojej Mamy!
Za to mój synek już się nie może doczekać Mikołaja bo w zeszłym roku u Niego zawitał( mężuś się przebrał)i do teraz potrafi wymienić wszystkie prezenty ,które dostał od Niego!!!!

Amelka jeszcze nie wie co i jak ale my już mamy upatrzone prezenty

mama33 napisał:Ja bardzo lubiłam święta ale teraz przez teściów mam mieszane uczucia! Zawsze przed świętami są pytania gdzie w tym roku planujecie Wigilię a gdzie pierwszy i drugi dzień Świąt ???? Tak jest co roku! A jak wychodzi nie po ich myśli to oczywiście z ich strony są fochy! Za to moja Mama jest cudowna i zawsze akceptuje wszystko to co my robimy!
W tym roku ze strony teściów też się szykuje foch bo mamy plany że na Wigilię jedziemy do mojej Mamy!
Za to mój synek już się nie może doczekać Mikołaja bo w zeszłym roku u Niego zawitał( mężuś się przebrał)i do teraz potrafi wymienić wszystkie prezenty ,które dostał od Niego!!!!

A my święta spędzamy już od 6 lat u moich rodziców
Nie mam zamiaru się denerwować w święta i moja mama mi pomoże przy dzieciach a teściowa jak zwykle by siedziała w kuchni i czytała gazete udając że sprząta.
Po drugie teściowa tak pysznie gotuje i tak wiele różnych potraw że mój twierdzi że święta są po to żeby sobie pozwolić a nie głodować więc dlatego jeździmy do niej kiedy już wracamy i wcale nam tam nie spieszno.

Także mama 33 jak najbardziej radziła bym jechać do Twojej mamy
Nie powinnaś się denerwować i stresować tym bardziej po tym jaka jest ostatnio Zresztą nie ma jak u mamy Póki możemy to trzeba korzystać

ale po przeczytaniu swiatecznie mi sie robiło na duszy

my jak co roku w domciu u siebie bo na wilekanoc jezdzimy do tesciów :)corcia o prezencie na mikołaja mowi juz od miesiaca jak nie dwoch heheheh w tym roku chce pieska Bobby z trzema gwizdkami ,w zeszłym roku dostała lale Chou chou i wozek głeboko -spacerowy z firmy Agatka (nie polecam a propo bo tani nie jest a ma wady :( ) acha młoda obecnie ma 3 latka ;) syn 9 lat jeszcze nie ustalił bo odlicza do urodzin ktore ma 12.11 hihihi

hmmm jak miala i jakies 4 miesiace (tak wypadało jakos) to dostała tanczącego kurczaka takie duzego i mała lale taka jak sie nacisnie na brzuszek to wydaje dzwieki acha i własnie rowerek ten dla najmłodszych to był wspolny prezent wszystkich i przydał sei na wiosne


a czy u was tez robicie potem prezenty pod choinke ?pytam bo ja chjcialam słodkosci i malutkie prezenciki podawrowac na mikołaja a pod chioinke wieksze ale zawsze wychodzi ze tu i tu sa duze dlatego tez wczesnie kupuje i licze na promocje
a za Mikołaja to moj tata ma etat juz od 7 lat

a ja nie lubie świąt!!!

Nieznajoma napisał:a ja nie lubie świąt!!!

To tak jak ja Wkurza mnie ten cały zamęt, od razu wściekła się robię i myślę tylko o tym, kiedy to się skończy Może jak Miśka podrośnie, to trochę mi sie odmieni
Zwykle zapisywałam się na dyżury w czasie świąt, żeby sobie oszczędzić tego wariactwa... A w tym ro ku nie zamierzam jechać do teściów, żeby w tej ich palarni truło się moje dziecko ...pewnie się obrażą ale nic mnie to nie obchodzi! Zdrowie mojego dziecka, a i moje dobre samopoczucie więcej dla mnie znaczą