becikowe inaczej...

oto co dzisiaj przeczytałam na temat nowych zasad przyznawania becikowego:


Becikowe? Tak, ale inaczej:
Ten jednorazowy zasiłek w wysokości 1000 zł otrzymasz teraz od gminy na nowych zasadach.
• Warunkiem będzie już nie tylko odpis aktu urodzenia dziecka, ale także karta ciąży albo zaświadczenie lekarskie, które powinno potwierdzać, że od 10. tygodnia ciąży byłaś pod opieką lekarską i poddawałaś się obowiązkowym badaniom. Na liście są wizyty kontrolne co 3–4 tygodnie, badania krwi i moczu oraz co najmniej trzy USG. Przepis będzie obowiązywał od 1 listopada 2009 roku. Mam, które zaszły w ciążę przed 1 stycznia 2009 roku, przepis nie dotyczy.
• Dostaną je nie tylko rodzice noworodka. Mogą o nie też wystąpić rodzice adopcyjni i prawni opiekunowie malca (np. ciotka, babcia). Warunkiem jest złożenie wniosku w czasie roku od objęcia opieką dziecka, nie później niż do ukończenia przez nie 18 lat. Można wystąpić o becikowe dla kilkulatka, jeśli został dopiero adoptowany.

ciągle wymyślają coś nowego.

dagolis napisał:oto co dzisiaj przeczytałam na temat nowych zasad przyznawania becikowego:


Becikowe? Tak, ale inaczej:
Ten jednorazowy zasiłek w wysokości 1000 zł otrzymasz teraz od gminy na nowych zasadach.
• Warunkiem będzie już nie tylko odpis aktu urodzenia dziecka, ale także karta ciąży albo zaświadczenie lekarskie, które powinno potwierdzać, że od 10. tygodnia ciąży byłaś pod opieką lekarską i poddawałaś się obowiązkowym badaniom. Na liście są wizyty kontrolne co 3–4 tygodnie, badania krwi i moczu oraz co najmniej trzy USG. Przepis będzie obowiązywał od 1 listopada 2009 roku. Mam, które zaszły w ciążę przed 1 stycznia 2009 roku, przepis nie dotyczy.

Szkoda tylko że w państwowej służbie zdrowia na wizytę u gina czeka się 2 miesiące

ja nigdy tyle nie czekalam zawsze wchodziłam wtedy kiedy przyszlam

tak jest w Warszawie i podobno we Wrocławiu (o Wrocławiu były nawet reportaże w radiu - na RMF)

Słyszałam o tych nowych przepisach i uważam że to jest śmieszne bo co to jest za wymóg że od 10 tygodnia trzeba być pod opieką lekarza! Bardzo często się zdarza że przez pierwsze 3 miesiące okres się ma i do lekarza się trafia powiedzmy w 15 tygodniu i co to wtedy becikowe się już nie należy?!
PARANOJA!!!

ja też uważam za nie dobry pomysł z tym 10 tygodniem.podejrzewam że wprowadzą to w życie a za jakiś czas stwierdzą że nie było to dobre rozwiązanie...
no chyba że w ten sposób Państwo znowu szuka oszczędności......

ja właśnie podejrzewam, że to jest sposób na oszczędności-zawsze znajdą się kobiety, które na becikowe się nie załapią

u mnie nie trzeba czekac 2 miesiace ale caly dzien trzeba spedzic w przychodni Od 6 zaczynaja sie ludzie zchodzic zeby zajac miejsce w kolejce do rejestracji o 7:30 otwieraja przychodnie a o 8 jest rejestracja Do ginekologa jest tylko 10 miejsc wiec kto przyszedl pozniej niz po 6 niema co liczyc zeby sie dostal Te stare baby co maja caly dzien wolny zaraz po zarejestrowaniu ida na gore czekac pod gabinet mimo np ze lekarz przyjmuje od 11 wiec czlowiek jak nawet pojdzie godzine wczesniej to juz jest wchuj ludzi i kolejne godziny czekania (bo moj ginekolog) zazwyczaj sie spoznia i to godzine czy dwie nieraz wogole nieprzychodzi albo przychodzi bardzo spozniony i mowi ze pryjmnie jedna pania bo mu sie spieszy na operacje i oczywiscie wybiera sobie pania ktora leczy sie u niego prywatnie Jak bylam w ciazy to mnie sie juz odechciewalo doslownie paranoja Na tak duze osiedle (bo mieszkam w jednych z najwiekszych w czestochowie ) jest jeden ginekolog