18 marzec środa

Witajcie Babki kochane!!
Udalo mi sie dorwac do kompa i do internetu
Zaleglosci nadrobie na spokojnie, teraz Maja sie na mnie wspina i w sumie juz powinnam leciec dalej za kilka minut.
U nas w miare porzadku.
Staramy sie z Tomkiem.
Pogoda jak w kwietniu, raz zimno i deszcz raz sloneczko i cieplo.
Sciskam was mocniutko i w pyszczki caluje.
Tesknie za wami!!!!!!

Hehe, a ja patrzę od rana jakie mamy piękne środowe błoto w Warszawie, wiatr urywa ludziom głowy... Muszę dziś wracając z pracy kupić jajka - boszsz, żebym tylko nei zapomniała.
Marzena i Maja odcałowuję w imieniu swoim i Kondka!

Dziewczyny ja już nie mogę, moje starsze dziecię ma jelitówkę, czy to się cholera nie skończy. Cały czas chorują, jak nie katarek to grypa jelitowa. Jeszcze małotego to zaczynają chorować jak kładą się spać wtedy zaczyna się u nich rozwijać choroba.
Może nie uwierzycie ale ja w nocy nie potrafię już spać, ciągle biegam do ich pokoju.

Kikus miejmy nadzieję ze szybko im przejdzie i troszke odpoczniecie. Jelitówka potrafi strasznie wymeczyć i dzieci i mamusie. Ściskam Was.

Marzena i Maja fajnie że sie odzywacie i że u Was ok. Buziole.

U mnie tez wiatrzysko straszne, pewnie jakbym wyszła z Filipem na dwór to by mi dziecko porwało. Także siedzimy w domu.

witajcie kochane M&M tez cie sciskamy i calujemy mocna wracaj szybciutko do nas
u nas tez pogoda straszna wieje okrutnie i na dodtaek raz sypie snieg raz słonce raz desz no kurde masakra jakas
ja juz posrzatałam pokój umyłam wszedzie podlogi i do obiadku mam spokój a potem wolne jeszcze muesz pranie zastawic i z głowy moje prace:)

hej.U nas dzieciaki się już rozłozyły kaszel katar, a Zuza krtań .Znowu się zaczyna,chodzą i marudza tylko

i znowu choroby wracają. Wszystkim chorym życzę zdróka , zwłaszcza dla dzieciaczków.
Ja dzisiaj od ok 6 na nogach. przed 7 pojechałam do dermatologa. Wróciłam, wypiłam kawę z teściówką, potem przyjechali moi rodzice i przywieźli gofry--mniam mniam do tego z bitą śmietanką którą miałam w lodówce. Pychota.
teraz chwila relaksu a zaraz zabieram się za zmywanie, trzeba tez pranie wstawić i takie tam inne porządki.

witam witam...
dziś miał być taki fajny dzień a znów jest do du... wszystko mnie boli... Magduś szaleje... na spacer nie pójdę bo mimo że gdzieś sie słońce przebija to straszelnie wiejjjjjjjjjjjjjjjjjeeeeeeeeee