STRACH PRZED SPANIEM???

no dobra wiem ze tutaj przewaznie bedzie o naszych pociechach wiec powiem jak jest u mnie do tej pory moja mala maluda zasypiała bezproblemowo w łozeczku sama ale od jakiegos tygodnia nie chce sie nawet wsadzic do kojca nie wiem co jest grane płacze jakby ja ktos ze skóry pbdzieral normalnie wczoraj zasneła dopiero na rekach w niedziele w samochodzie i udało mi sie jakos przenies i rozebrac ze sie niobudziła w sobote przy januszu na łozku wpiatek tak samo co moze byc przyczyna nie mam pojecia jedyne co mi przychodzi na mysl to to ze była ostatnio duzo noszona na rekach i to ze była chora-przeziebienie moze sie wystraszyła w lózeczku jak miala katarek to ja dusilo i strasznie kaszlała dodam jeszcze ze nigdy mi jeszcze niechorowała wiec to był pierwszy raz do tej pory miala tylko lekkie katarki 2 i raz lekki kaszelek ale po syropkach jej szybko przeszlo tym razem musielismy to skonsultowac z lekarka i tez nic ciekawego nie bylo tylko mocniejsze przeziebienie bo bardzo dlawiła sie gdy kaszlala...tfu ale sie opisalam buziolki

może jakiś skok rozwojowy, mała po prostu nie chce spać sama, to nie taka tragedia, daj jej to, czego potrzebuje - czyli bliskość Mamy.
Zobaczysz za parę dni chętnie wróci do 'normalnego' spania.

och dzis zasnela ale nie wiem czy to ze zmeczenia pomarudziła troche chciala wyjsc ale udalam ze ja ignoruje dalam bajeczke misia i jakos poszlo moze niteczko masz racje ale to dla mnie uciazliwe wczoraj chciałam uspac ja koło siebie a zasnela tylko na rekach bo tak zaczynala plakac za zgroza dosłownie zobaczymy jak bedzie jutro;)

no trzymam kciuki
czasem musimy być konsekwentne nawet jak serce podpowiada coś innego