Ja robię taki kompot wigilijny

Kompot wigilijny

Składniki:
- 5 dkg suszonych śliwek - polskich,
- 5 dkg suszonych jabłek,
- 3 dkg suszonych gruszek,
- 3 dkg moreli,
- 20 dkg cukru,
- goździki,
- cynamon,
- 1 dobrze umyta cytryna.

Sposób przyrządzania:
1) Owoce namoczyć na noc w sporym naczyniu.

2) Nastawić 3 litrowy garnek z wodą na ogień. Wypłukać namoczone owoce i włożyć je do garnka. Dorzucić kilka goździków i kawałek cynamonu.

3) Gotować ponad 1 godz. Dodać cukier i pokrojoną w plasterki cytrynę wraz ze skórką.

4) Sprawdzamy smak kompotu. Dodajemy jeszcze cukier i cytrynę jeśli to konieczne. Najlepszy w smaku jest jednocześnie słodki i kwaśny.

A ja dodaję jeszcze kilka (3-5 sztuk) śliwek lub gruszkę wędzoną.

Nie cierpię takich kompotów. Kiedyś byliśmy na wigilii u siostry i taki kompot robiła jej teściowa. Wlali mi na talerz i jakos zjadłam bo głupio mi było powiedzieć że mi nie smakuje ale przy każdej łyżce myślałam że zwymiotuję.

O biedactwo! Ja za nic bym się tak nie męczyła Jak coś mi nie smakuje, to po prostu tego nie jem i już. A tak poza tym - pierwszy raz spotykam się z tym, że ktoś kompot wlewa na talerz i je jak zupę. Ja go traktuję jako napój i uwieeelbiam

To było danie wigilijne z kluskami, bleee

To chyba potraktowali je jak zupę owocową tylko z suszu ?
Ja za to kiedyś jadłam jabłczankę normalnie na słodko (którą zwykle robię z makaronem), ale podaną z tłuczonymi posolonymi ziemniakami, wiecie tak w osobnym talerzu jak się do kapuśniaku z kiszonej kapusty czasem robi, no tylko bez cebuli. Nawet dobre to było

tak - kompot do szklanki, nie na talerzu - fuj

Ja tez pierwsze slysze zeby kompot na talerz wlewac A co do kompotu to wypije ale nie przepadam,dla mnie moze go nie byc.

rumianek napisał:
Ja za to kiedyś jadłam jabłczankę normalnie na słodko (którą zwykle robię z makaronem), ale podaną z tłuczonymi posolonymi ziemniakami, wiecie tak w osobnym talerzu jak się do kapuśniaku z kiszonej kapusty czasem robi, no tylko bez cebuli. Nawet dobre to było

mniam mniam moja mama tak robi pycha,może sobie zamówię jak teraz do niej polecę hehe

To była zupa z kompotu
Ja bardzo lubię kompot z suszu