środa 25.02.09

nikt nie zaczął to chociaż raz będę pierwsza...

Noc minęła spokojniej, Madzia tez już tak nie marudzi chociaż nadal ma lekką gorączkę.. ale do zębów już bliżej niż dalej..

głowa popiołem już posypana, może nawet będę w tvn24 bo kręcili u nas poranna msze..

Miłego dnia

no to dzisiaj TVN oglądamy i szukamy Zwierzaczka.
A moja malutka jakaś marudna od rana i ciągle piszczy .
zaraz jedziemy do rodziców i potem na spotkanie z przyjaciółką mą

U nas noc taka sobie. My już po śniadaniu, posprzatane i wybieramy sie na spacer.

Dagolis.... hehe nio to fajnie... Magdusia jak się dowiedziała o przyjeździe Natalki to aż się jej dziś humor poprawił

moja Natalka też taka pewnie niespokojna bo chce już do Magdusi!!!

A ja dzisiaj wybitnie nie wyspana. Młody wczoraj dał mi w kość i do późna siedziałam

Baby, wiecie co ja chyba do Szkocji wyemigruję

Szkocja? A możesz zabrać ze sobą małą 3 osobową rodzinkę z psinką?

A ja jaj zwykle, rano mały wstał o 6.30. Oczywiście, jako że śpi z nami (a zaczął już stawać) obudziłam się w ostatniej chwili, bo ściągnał by sobie kwiatka z parapetu.
Zdąrzylam nawety odkurzyć przed przyjściem niani.

Ale zepsuł mi się czajnik elektryczny. Od stycznia 2008 to już czwarty. Chyba zacznę kupować taniochę za 20 zł z marketu, bo szkoda mi kasy.

Siedzę teraz i piję zieloną herbatkę.
Pozdrawiam ciepło.

PS. Czy ktoś widział już wiosnę?

Nitka napisał:Szkocja? A możesz zabrać ze sobą małą 3 osobową rodzinkę z psinką?


PS. Czy ktoś widział już wiosnę?

Hihi, pakuj się Nitko

Z opowiadań mojej prztytytej o 20 kilo siosty żyje się tam o wiele łatwiej i przyjemniej. A u nas wali się nam wszystko na łeb. U chłopa w robocie przestuj, u mnie szkoda gadać...
Ciężko i dość poważnie myślimy już od jakiegoś czasu o przeprowadzce. A teraz jeszcze i moja siostra kusi

A wiosny na śląsku ni chu chu...

Noc minęła spokojnie dzieciaki nawet na chwilę się nie przebudziły! Rano poleciałam na zakupy dzieci oczywiście zostały z sąsiadka przed chwilką skończyłam sprzątać i położyłam Marcela spać ,Gabi ogląda Smyki a ja mam luz!
Jak Marcel wstanie to lecimy na spacer jest supr pogoda trzeba to wykorzystać!!!

to i ja sie moze zmieszcze do walizki z moja rodzinka:D a tak na powaznie to wiosny ani widu ani słychu:(((( ja juz posprzatałam poodkurzałam pomyłam nawet meble powycierałam bo roksany odciski wszedzie
a mój małz wczoraj sie mnie zapytał czy nadal jestem zła odpowiedziałam ze jestem jak mnie wkurza i ignoruje moje prosby -on na to ze ja mam o wszytsko pretensje powiedziałam ze mam ale on tez nie jest świety i ze jest w nim duzo winy przytaknał i bylo juz jakos łagodniej wczoraj przyszla posciel która zamówilam jest super czarno czerwona w róze:)

Witajcie! Ja właśnie popijam sobie kawkę. Dzieci w szkole, obiad zrobiony, troszkę poodkurzałam, więc chwilka odpoczynku nie zaszkodzi. Na dworku wszystko się topi i padał mały deszczyk.

Rossi, a jedzenie dobre tam mają? Bo wiesz Wy, my, Nieznajoma z rodziną... no trochę gęb do wykarmienia....

Chyba żarcie jest niezłe skoro moja siostra wygląda jagby niedługo miała odwiedzić porodówkę

No tak, zaplątana ma osoba nie dosłyszała o tych kilogramach.
No to szykuję się

A my wstaliśmy rano później poszliśmy do Kościółka i teraz wróciliśmy ze spacerku. U nas zimno wieje strasznie więc spacer był krótki... a teraz bawię się z Matim później może uśnie to troszkę posprzątam.
Nitka gratuluje spadku wagi

Dziewczyny moja kuzynka a zarazem chrzestna Filipka tez jest w Szkocji i za każdym razem jak przyjeżdza to jest coraz potęzniejsza. Więc chyba na żarcie nie mogą tam narzekać.

Nieznajoma dawaj zdjęcie pościeli!!

Mi wczoraj przyszły body, są super.

Marzena napisał:
Nitka gratuluje spadku wagi

No NAAAREEESZCIE ktoś wreszcie zauważył.
Dzięki Marzeno!!!!!!!!

[Only admins are allowed to see this link] />

[Only admins are allowed to see this link] Quickpost this image to Myspace, Digg, Facebook, and others!

mam nadzieje ze sie udało jak nie to wkeleje w galerii

Nitka napisał:
PS. Czy ktoś widział już wiosnę?

u mnie słonko ze hej,bylam wlasnie na spacerze i sie zgrzałam tym bardziej ze Nastke mialam w nosidle

ale ci zazdroszcze tego slonka ja chyba zdziczałam juz na tej wsi;/

ty mówisz o zdziczeniu ja tu jedyna polka,nie znam francuskiego ,zadnych znajomych w okolicy,prawka NIE MAM i siedze w domu jak dzikus dobrze ze wy jestescie

a dzis w sklepie pani mnie zapytala po FRANCUSKU czy to dziewczynka(cała na różowo ubrana-Nastka) a druga powiedziala po ANGIELSKU to zrozumialam

no to dla mnie koniec spadam bo młoda sie wlasnie obudziła

Agnese uczysz sie francuskiego?
Z mężem w jakim języku rozmawiasz?

przytuliła sie i zasnela znowu:)

aniafff wyzej dałam fotke poscieli o kóra prosilas:)

aniaffff napisał:Agnese uczysz sie francuskiego?
Z mężem w jakim języku rozmawiasz?

chcialabym sie nauczyc bo mieszkam we Francji
a z mezem gadam po Wlosku bo jest Włochem a on zna Francuski

musze se słownik sprawić.......

Nieznajoma fajna, nową pościel trzeba wypóbować no nie?

moze wypróbujemy ale jak mi sie okresik skonczy i chłop podporzadkuje:)

no i nadal mje dziecko spi cos długo dzisiaj mam nadzieje ze nie bedzie wojowac do 22 jak wczoraj

u nas dzis troszke slonce wyszlo ale juz szaro ale przynajmniej nie pada snieg juz
obiad juz zrobilam prawie juz tylko makaron ugotowac
z malzem ciutke lepiej ale.......
dzisiaj ma przyjsc gosciu zeby zrobic lazienke, wczoraj sie spoznil poltorej godziny bo sie zgubil
a dzisiaj tez mu jakos nie spieszno tu
ale jak bedzie porzadnie i szybko robil to bedzie dobrze
Maja nie zasnela jak jej dalam cyca na spanie w dzien takze chyba dzis bez spania w dzien
bo pozniej juz jej nie pozwole spac bo bedzie masakra wieczorem
a czasami ma takie dni ze nie potrzebuje spac
Rossi kiedys mialam bardzo dobbrego przyjaciela z szkocji
tam tluste jest jedzenie prawda?
to nie dla mnie, ze smaku moze i lubie ale waga mi nie pozwala
chyba sluzba zdrowia nie jest najlepsza tam ale nie znam szczegolow
ja tez juz nieraz mysle o tym zeby z Tomkiem sie przeniesc do Austri bo tam latwiejsze zycie ale on nie chce on sie tu urodzil i tu chce zostac

marzenko ja sie wcale nie dziwie ty ciagniesz tam bo ty tam sie urodzilas takie niestety zycie poplatane jest ale cóz zrobic:(ja bym chetnie gdzies wyemigrowala z dala od całej rodzinki no jedynie z siostrami moglabym utrzymywac kontakt i mama:)wiadomo ale tak pozatym to marze zeby sie uwolnic od rodziny janusza tesciów i wogóle od szwagierki ma 26 lat a jej sie nie spieszy do małzenstwa przynajmniej tak twierdzi tylko jak potem bedzie miała 30 to kto ja bedzie chcial a to jeszcze takie wybredne babsko ze szkoda gadac przed lusterkiem tez siedzi wiekszosc dnia jak chlopak ma przyjsc i nigdy nie moge sie spokojnie dostac do lazienki wrrrr


a ja tylko narzekam i narzekam ale takie to zycie jest niesprawiedliwe;/;/;/

moje dzieciatko kochane sie zbudziło spała 2.5 godziny:)ok mykam buziaki dla was:) moxze wieczorkiem sie odezwe albo jeszcze miedzy czasie:)

Nieznajoma ja tez mieszkam z szwagierką ale ona ma 39 lat i tez panna. Niby atrakcyjna dziewczyna ale taka wymagająca że nie wiem czy się hajtnie. Przez rok tez mielismy wspólna łazienką, jakis koszmar. Jak wychodziłam to z pięć razy sie oglądałam czy czasami nie lezy gdzieś jakiś mój włosek.

M&M moja siostra przywiozła szkocki chleb, uśmiałam się że tam taki jedzą. U nas z takiego robi się tylko tosty. I faktycznie jedzenie tam mają tuczące, ale przecież wszędzie się można upaść

z kims obcym jest bardzo męczące jednak nic nie wskuram janusz nie chce niczego wynajac juz nie mówie o kupnie bo nie ma sensu niewyobrazam sobie jak tak dalej bedzie to ja ocipieje szczerze mowiac albo jesli zrobimy nadbudówke to osobna kuchnie i klop chociaz bo oszalec mozna:(((((zmykam sie kapac bo szwagierka za pół godz wróci z pracy i sie do północy niedoczekam na łazienke buziolki do jutra

aha z małz troche lepiej troche rozmaiwalismy i nawet buzi dał chyba zapomniał ze mam okres

uffff...... nareszcie moje dziecko padło. Włączyła mu się wieczorem jakaś głupawka, szalał że hej
Teraz kolacyjka i do chłopa lecę na zimne nóżki

Maja padla szybciutko bo nie spala w dzien
z malzem rozmawiam ale bez euforii
jutro malz jedzie wozic kumplowi jakies lozko z ikei w wroclawiu takze zostaje na posterunku zeby pilnowac pracownika ktory nam laznie robi
i moze kolezanka wpadnie z malutkim maluszkiem
spokojnej nocy