zylaki odbytu -hemoroidy

od kilku lat zmagam sie z tym czyms ,kiedys bolała mnie za przeproszeniem pupa od długiego siedzenia posmarowałam mascia i spokój ,czasami troche krwi przy zatrwardzeniu a wczoraj doznałam szoku -z odbytu wyszły mi dwa ogromne guzy wielkosci fasoli (nie moge chodzic a juz nie wspomne o siedzeniu a to była tylko mała ,,kupka'')boje sie ze przy porodzie i wysiłku z nim zwiazanym wyjdzie mi całe jelito grube!przepraszam ze opisuje w tak oblesny sposób ale nie wiem co mam robic!

Ja perzed porodem bardzo bałam się że zrobie kupę. Naczytałam sie w gazetach o takich przypadkach i ciągle o tym myslałam. Pytałam nawet mojej pani doktor czy mogą mi zrobić lewatywę ale powiedziała że nie robią tego w każdym przypadku. Na całe szczęście miałam ją zrobioną żeby przyśpieszyć akcje porodową, miałam bóle,silne skurcze a było małe rozwarcie.
Lenka a mówiłas swojemu lekarzowi o tym?

wizyte mam dopiero w srode!

Powiedz o swoich obawach, o tym co Cie martwi. Może lekarz coś doradzi.

Lenka ale cały czas Cię boli?

boli i to jak cholera

To powinnaś iść do lekarza jutro jeśli to tylko możliwe. Myślałam na początku że bolało ale juz jest ok.

postaram sie zarejestrowac ale nie wiem czy bedzie wolne miejsce

ojej!!! idż koniecznie do lekarza

tak zrobie ale na sama mysl robi mi sie słabo tak bardzo zle to wyglada

w ciąży też to miałam, ale mnie nie bolały aż tak...raczej przeszkadzały

mi przeszkadzało krwawienie przy zatwardzeniu ale zeby az do takiego stopnia sie to wykluło po takich objawach to juz porazka!

nie wiem, nie znam się...ale do lekarza to Ty idź kobieto

Jeśli nie uda Ci się dostać jutro do lekarza to jedź do szpitala na ostry dyżur. Allbo prywatnie do specjalisty - proktologa. Tego nie można lekceważyć bo moze się rozpaskudzić.

pojde pojde jak nie dam rady jutro miec wizyty to dopiero w srode

Słuchaj mężczyzny Lenka, do lekarza!

aniaffff napisał:Słuchaj mężczyzny Lenka, do lekarza!

Babolcu!!! zauważ, że nie tylko mężczyna to radził;)

oj wy kochane babolce i chłopolce bez was ani rusz!słucham rady i ruszam jutro z rana!

Lenka nie jestes sama i musisz myśleć przede wszystkim o dziecku, ma mieć zdrową mamusię.

własnie cały czas o tym tylko mysle ze mam byc zdrowa dla mojego syneczka!

no właśnie:) słuchaj starszych koleżanek/kolegi

Więcej w życiu wypiłysmy to i mądrzejsze jesteśmy


To tylko teoretycznie, może mijac sie z prawdą ( jedno i drugie )

taaaaaa zwłaszcza po wypiciu;)

szalone kobietki!hihihihiii

Lenka Kochana wiem co czujesz mi po urodzeniu Pawełka coś takiego spotkało! Tylko u mnie wyszły cztery naraz i też takie bolesne i takiej wielkości! Przez cały pobyt w szpitalu leczono mnie na to jakimiś czopkami ! A tak bolało i przeszkadzało że nie mogłam przez kilkanaście dni usiąść na tyłku a chodzenie też bolało !
Musisz iść do lekarza!

Lenka ja rodziłam w dwóch różnych szpitalach i lewatywe robili bez pytania wydaje mi sie że jest to normalna czynność przed porodem....
Nie wyobrażam sobie jak można nie zrobić jej przed takim wysiłkiem

A ja jak rodziłam to żadnej lewatywy mi nie zrobili jedyne co to dostałam czopek

Co kraj to obyczaj widać nawet o takie przyjemności sie trzeba prosić

Następnym razem przy porodzie też chciałabym lewatywe, chociaż nie trzeba się martwić czy drugą dziurką cos nie poleci.

Kurcze mnie by chyba sumienie spokoju nie dało wiedząc ze moge kogoś ...... przyzdobić

Ja wodami płodowymi oblałam lekarza którego miałam przy porodzie, cały do przebrania ale to nie moja wina bo przebił i nie zdążył uciec.

dziewczyny, a posterisan jest na receptę?? i czy ciężarne mogą brać?
Ja brałam po porodzie własnie a karmiłam piersią, więc może można???

Co to jest?

posterisan to czopki albo maść... czekajcie.. właśnie mi się przypomniało, że brałam też w ciąży!!!

acha, no i moim zdaniem działają cuda!

Ale na co te czopki są? Na hemoroidy?

no na hemoroidy

aniaffff napisał:Ja wodami płodowymi oblałam lekarza którego miałam przy porodzie, cały do przebrania ale to nie moja wina bo przebił i nie zdążył uciec.

Ja swoje wody straciłam w domu i w drodze do szpitala i jeszcze na izbie przyjęć ochrzciłam kafeli bo szpital akurat dopiero co otwarty abyło tego aż położne sie dziwiłły że dawno tyle wód nie widziały wiadrami mozna by zbierać a przy porodzie juz resztki kapały

Nitka napisał:no na hemoroidy

Zmyliła mnie ta lewatywa

Lenka Ty do lekarza pedz... no tak, nic tworczego nie napisalam.
Tez zaczelo mi sie to dziadostwo pojawiac pod koniec ciazy i pamietam, ze nic nie wolno bylo brac, nawet mascia smarowac, ale wszystko sie zmienia, pojawiaja sie coraz to nowsze metody i leki wiec kto wie.
Mi to sie przed amym porodem jakims cudem cofnelo i do dzis mam spokoj.
Pamietam tez przyszla raz babka w ciazy do malza i blagala go na kolanach prawie placzac by jej to pousuwal, bo juz nie mogla z bolu wytrzymac, ale nie wolno bylo przeprowadzic zabiegu (wplyw znieczulenia).

Napisz jak tam sprawa, co Ci lekarz powiedzial.

No wróciłam od lekarza dzisiaj własnie!mały waży prawie dwa kilogramy a ja nie przytyłam w tym miesiacu ani dekowyniki mam moczu złe jakies tam mam powikłania z lat wczesniejszych co miałam kamice nerkowa,mam zrobić badanie na posiew moczu jak bedzie bakteria to szybko tel do gina a jak bedzie oki to podstawowe moczu!a co do hemoroidów to mam unikac ostrych potraw i pic dużo wody!a no i mam tak spuchniete nogi ze az sie zlekłam dzisiaj jak zobaczyłam 2 centymetrowe wrzery na nogach po skarpetach powiedziałam i pokazałam ginowi!dostałam lek na to krazenie i na hemoroidy o nazwie detralex (daflon)

aniaffff napisał:Ja wodami płodowymi oblałam lekarza którego miałam przy porodzie, cały do przebrania ale to nie moja wina bo przebił i nie zdążył uciec.

Mi też lekarz przebił wody płodowe przed akcją porodową i chlusnęło jak się patrzy