Jestem zalamana.

Dopiero co balam sie o siebie i mialam ogromnego stresa (sprawa z piersia) a tu dzisiaj dostaje telefon z Polski od mamy ze 18go idzie na trzy dni na szczegolowe badania bo podejrzewaja u niej nowotwor jelita.

Ona oczywiscie zalamana.Pocieszalam ja jak moglam ale tez sie zalamalam.
Chcialam przyjechac ale powiedziala ze nie bo i tak bedzie w szpitalu tam jej z Jessi nie bede mogla odwiedzic i wogole,ze najwyzej jak juz bedzie po tych wszystkich badaniach.Ona oczywiscie twierdzi ze juz umiera,ach szkoda gadac,dobila mnie dzisiaj tym telefonem.
Boje i martwie sie o nia strasznie.Przeplakalam caly wieczor.

MiC nie ma co się martwić na zapas poczekajcie na wyniki póki co to uśmiechnij się!!

ode mnie na poprawę humorku

moge Cie tylko przytulić.

Moje słowa nic nie pomoga ale tyle cie bardzo mocno i jestem dobrej mysli.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wiem co czujesz moja mama miała guza na płucu...na szczęście usunęli i nie był złośliwy
Dacie rade bo dzielne kobitki jesteście i wszystko będzie dobrze

Napewno wszystko bedzie dobrze nie zamartwiaj sie na zapas a na razie

Nie martw sie na zapas! Wszystrko bedzie dobrze! Trzymamy kciuki!

Trzeb być dobrej myśli i nie podawać się ,jeszcze nic nie jest przesądzone!
Wszystko będzie dobrze zobaczysz

wszystko będzie dobrze !

Trzeba być dobrej myśli ,nie martw się na zapas .......

Nie martw się na zapas. Taka wiadomość na pewno zwala z nóg ale musisz być silna i wspierać mamę

M&C, współczuję Ci i żadne słowa nie poprawią CI pewnie teraz zbyt mocno nastroju bo to nie są zbyt radosne wiadomości które otrzymałaś zwłaszcza że niedawno juz taki strach przeżywałaś o siebie ale trzeba być dobrej myśli. Po badaniach na pewno wszystko sie wyjaśni i na pewno okaże się że stres nie był potrzebny i to nic groźnego. wspieraj mamę z całych sił. chociaż tak możesz jej teraz pomóc. bądź dzielna.

MiC trzymam kciuki za to żeby nic nie było twojej mamie a ty jak pisały wcześniej dziewczyny nie martw się na zapas wszystko będzie dobrze!

Dziekuje wam Kochane moje

Wspieram mame jak tylko moge.
W glebi serca wierze ze wszystko bedzie dobrze ale tez nie moge przestac myslec co bedzie gdyby bylo to cos powarznego.

MiC wszystko bedzie dobrze glowa do góry i badz dzielna i wspieraj mame buziaki

M&C

Kochane mam bardzo uchachana buzie a wielki kamor spadl mi i calej rodzinie z serca a najbardziej to chyba mamie mojej.
Miala byc 3 dni w szpitalu a trzymali ja tydzien.Zrobili jednak wszystkie niezbedne badania a to konkretne dopiero dzien przed wyjsciem.
Stwierdzili po nim ze sa tylko zylaki i jakas nadzerka z ktorej pobrali wycinek do badania tak dla pewnosci ale lekarz stwierdzil ze raczej nie ma sie co martwic bo nie widzial tam nic groznego.
Wynik bedzie za dwa tygodnie ale lekarz stwierdzil ze napewno nie bedzie to nic zlego.
Odetchnelismy z ulga oby oczywiscie tylko oko lekarza sie nie mylilo.

a nie mówiłyśmy!tzn. nie pisałyśmy?!!!

No widzisz , super wieści

bardzo dobre wiadomości