Jestem :)

I tęskniłam za Wami przeokropnie
Przeprowadzka wypadła całkiem nieźle, nowy dom jest po prostu rewelacyjny i chyba emanuje jakimiś pozytywnymi fluidami gdyż mój chłop zrobił się strasznie przytulaśny
Niestety długo musiałam czekać na podłączenie neta i miałam trochę przebojów z Piernikiem. Mój synek postanowił odreagować przeprowadzkę wysoką gorączką. Był szpital i sporo nerwów ale już jest wszystko ok, teraz prawie całe dnie chce siedzieć w ogródku bo mu durna matka nadmuchała basen z piłkami
Teściówka nie przypełzła, wypersfadowaliśmy jej wycieczę
I ogólnie gdyby mnie młody nie nastraszył byłabym całkowicie wniebowzięta
Przytulam Was wszystkie z całych sił i już nie zamierzam nigdzie znikać

super ze jestes my tez bardzo za toba tesknilismy kochanie:)

Dobrze że już z Twoim synusiem jest wszystko w porządku mogę się tylko domyślać co przeżyłaś Buziaczki dla skarba i dla Ciebie! Wszystkie się zastanawiałyśmy co u Ciebie! Dobrze że już jesteś z Nami

Widać nowe miejsce działa pozytywnie...
Oby tak dalej działało synuś się może siostrzyczki dorobi

Suer że jesteś, brakowało nam Twojego humoru i w ogóle całej Ciebie.

***muaaaa

rossi, cieszę się że już jesteś brakowało Cię tu!!!
dobrze że z Wojtkiem już dobrze i zyczę Wam wielu fantastycznych chwil i przytulaśnych nocy w nowym domku

Kurcze nie wiem jak to sie stalo ale nie mialam tego postu w tematach ale tak czy inaczej znalazlam go i chcialam napisac ze bardzo bardzo sie ciesze ze juz jeszes z nami

Cudownie ze wszystko sie uklada i jestescie zadowoleni no i oczywiscie przeogromne buziaczki dla synka i mnustwo zdrowka co by Cie juz nigdy wiecej tak nie nastraszyl

ze znow jestescie!
dla nowego domu!
dla Piernika, zeby juz zawsze bylo

Nie ma to jak pozytywne fluidy na nowym mieszkanku :-))))
Może wpadniemy zamiast teściowej hiihiii

rany ja jak zwykle spozniona