poświąteczny czwartek:)

odwiozlam męzusia i zasiadlam do lapka zaraz ide po sniadanie i serwuje kawusie z mleczkiem tym razem:) dla niekótrych bezkofeinowa......
wiec wczoraj roksana miała cały dzien temperature w nocy tez jak wstanie dzis i znowu bedzie to jade do lekarza po czopku i syropie nie spadla nizej niz 38.5 boje sie ze moze to ta trzydniówka .....na dodatek zalało nam most i nie ma wyjazdu a ni na krynice ani na tarnow ewentualnie bocznymi drogami ale tam tez nieciekawie a mam o 10 jechac do ciezkowic z tesciowa na rehabilitacje kurde masakra jakas znowu powódz sie zapowiada na dodatek caly dzien ma u nas padac;/////

Roksana sie obudziła ma 38.00 zastanawiam sie co robic:((((

Nieznajoma, ja na Twoim miejscu pojechałabym do lekarza Roksanką. Po co masz się martwić, niech wykluczy chorobę. Będziesz spokojniejsza. na pewno to nic wielkiego ale nie będziesz sie zamartwiać. jakoś przejedziesz przez te drogi.
daj znać jaką decyzję podjęłaś i jak będzie sie czuła potem Roksanka.

Ja dziś zastanawiam się o robić... Mam lenia. Dostałam zaproszenie do koleżanki ale nawet nie chce mi się iść. a z drugiej strony nie chce mi się siedzieć w domu..... ot taki dylemat z rana...
może po kawie coś mi w głowie się rozjaśni???

no i może dziś po południu albo jutro Zwierzaczek do mnie przyjedzie na plotki

miłego dnia wszystkim życzę

po połdniu jade do lekarza bo szwagierka dzwoniła ze jej mloda tez cała noc goraczkowala i dosc wysoka temperatura mam nadzieje ze to nic powaznego najbardziej sie boje zabrac ja miedzy te chore dzieci tam wiecznie tyle ich jest:( fack

i mnie chyba jakas grypa zoładkowa dopadla bo mnie od rana czysci kurde no.....

Nieznajoma, będzie dobrze. Ucałuj Roksankę.
a w tych przechodniach to fakt najgorzej że dużo tam chorych i czasami można coś chwycić od innych. najlepiej to jak można umwiać się na konkretna godzinę ale niestety nie wszędzie tak można...
i jeszcze tylko brakowało żeby i Ciebie cos chwyciło...
jak Ty pojedziesz autem jak Cię czyści. Biedactwo...
zdrowiejcie kochane!!!!

pewnie ze jedz do lekarza w dzisiejszych czasach nie ma co bimbac zwykłe powikłanie moze zamienic sie w cos naprawde nie dobrego zwłaszcza ze goraczka sie utrzymuje.Lekrz pepisze złoty środek i mała poczuje ulge biedactwo.A Tobie polecam suszone borówki do kupienia w aptece koszt ok 12 zł za paczuszke ale naprawde warto i bananki i ryż 3majcie sie i daj znac jak poszło!!!

dzwoniłam do przychodni jestem 71 mam byc dopiero na 17.30 szok mi juz troche lepiej ale roksana od rana jeszcze nic nie zjadła i cały czas marudzi:(((

matko Kochana 71
Najwazniejsze ze sie dzisiaj dostalyscie.
Moja Jessi jak byla chora tez nic nie jadla ale lekarz powiedzial zeby absolutnie nie wmuszac tylko dawac duzo pic.
Mam nadzieje ze to tylko przeziebienie i zaraz Roksance przejdzie.
Trzymajcie sie cieplutko


Dagolis napisz nam co tam u tych Zwierzaczkow slychac,nie bylo jej u nas juz wieki.Oczywiscie pozdrow i wysciskaj je mocno.

Mnie dzisiaj tez nic sie nie chce,mam strasznego lenia ale musze sie wziac za robote bo w mieszkaniu wystarczy juz tylko nas....na srodek i bedzie juz wszystko
Tak wiec zabieram sie za robote a w miedzy czasie upichce jakis szybki obiadek.

Nieznajoma: to dla Was.

No wlasnie mialam pytac, co ze Zwierzakami?

Ja dzis troche zaspalam. Chcialam wstac o 8 i obudzilam sie o .... 10!!! Nie zalatwilam przez to wszystkiego co chcialam. Polecialam tylko na zakupy tu i tam i do domu. Teraz lece gotowac obiadek, bo malz niedlugo wraca. Potem ide z nim do pracy, bo znow dzieczyn malo i stamtad od razu pedze na lotnicho, bo dzis przylatuje moj brat z coreczkami!
Milego popoludnia!

zostawiam dziecko tesciowej i jade z tesciem do goscia co kosci nastawia bo coz z reka zrobił -jak nie urok to sraczka juz mam dosc a tu dopiero połdnie fack fack fack

Nieznajoma współczuje to masz od rana.....Teraz sezon grypowy...wszedzie jakies wirusy

A ja dziś zaspałam aby Amelke do przedzszkola wyszykować wstałam o 8.20 a o tej godzinie ma już byc w przedszkolu-kto to widział tak długo spać
Potem szybko na zakupy bo w lodówce puchy i trzeba było kupić coś chrześniakowi bo miał urodzinki a że życzył sobie Monopoly gre nio to miałam szukanka,ale najbardziej się ciesze bo kupiłam moim babom Kubusia Puchatka tego co bajki opowiada i śpiewa....ale on fajny zakochałam sie w nim a juz go w tamtym roku chciałam kupic i co innego w końcu pokupiliśmy wtedy...
Dziewczyny już go rozebrały gadają do niego non stop...oj bedzie siostra szczęśliwa kiedy wróci z przedszkola

Nieznajoma ciekawy masz dzień, nie ma co!

Dagolis wyściskaj mocno Zwierzaczka i Magdusie od mnie!

Ja byłam dzisiaj w pracy po dokumenty potrzebne do szpitala. Juz wszystko mam, teraz tylko czekać.

No tak faktycznie ciekawy ale mam juz dosc własnie wrocilam roksanie nakupilam cistek i troche chociaz tego zjadla ufff temperatura tez ciut sie obnizyla ale zasnac nie chce narazie siedzi w lozeczku i ciupie paluszki za 2 godzinki do lekarza i finito dnia dzisiejszeggo-przynajmniej mam taka skromna nadzieje

anula moglabys zapodac jakies zdiecie z kubusiem albo linka z allegro??

[Only admins are allowed to see this link]

Nieznajoma współczuję Ci takiego dnia
Mam nadzieję że jak pójdziesz z Roksanką do lekarza to się okaże że to nic poważnego bo to straszne jak dzieciaczki chorują
Życzę Wam szybkiego powrotu do zdrówka!
Mojego malucha trzymała choroba prawie dwa tygodnie ale na szczęście już zdrowieje jeszcze troszkę pociąga noskiem zresztą tak jak ja i mężuś!

A ja się zastanawiam bo Nikola zakaszlała mi dziś pare razy tak gwiżdząco....ale boje sie z nia isc do lekarza bo pewnie jej nic nie ma a wiadomo ile tam teraz wirusów lata...
A czy u waszych pociech zdarzało się że kaszlały "gwiżdząco"??

bylamm u lekarza wukurzyłam sie nie na zarty nie dosc ze kazali mi przyjechac na 7.30 to biwakowalam tam do 20 na dodatek dobila mnie szwagierka bo ze swoja nie poszla do lekarza tylko siedzi w domu zobaczymy moze przejdzie- jak tak mozna mowic normalnie szok na dodatek musialam jej zawiez recepte bo jej lekarka nie wypisze recepty na eurspal nosz stokrotka mac!!!! w koncu od czego ten lekarz tam siedzi jezu ale jestem zła na dodatek glodna pocieszajace chociaz to ze roksana mi palaszuje narazie kanapke wiec przynajmniej tyle i małej spadła teraz goraczak puki co oby na noc nie wrociła bo 2 nocy moge nieprzetrwac!!

Jak to jeszcze raz masz tam targać dziecko rano ??

Ojjj ja bym chyba je tam zastokrotkowała
gdy by mi tak powiedziały

cos poplatalam do 19 sorry musze przestawic zegar w samochodzie
na szczescie nie musze jechac z nia rano ale ilez mozna czekac kurde