5 czerwca PIĄTEK!!

Stawiam kawę. Obudźcie się baby!

o dzięki Nitka miałam taką noc że z chęcią skorzystam z mleczkiem poproszę

jadę dzisiaj na zakupy do tesco a potem na ploteczki do koleżanki mam nadzieję że się obudzę

O tak kawka z mlekiem i cukrem, wczoraj nie zle zabalowalosmy wiec cieszko nie zmruzyc powiek.
U nas dzis zimno 7stopni a wyzej w gorach snieg spadl
Maja mnie od samego rane obsypywala caluskami
A w planie mam dzis sprzatanie i obiad.
Pranie sie suszy kilka dni w taka pogode wiec nie moge prac bo nie mam juz gdzie wieszac.
Milego dnia!

Kawaaaa dzięki Nitko, tego mi było trzeba
Wczoraj miałam ciężki dzień, latałam, załatwiałam, zawiało mnie, gardło mnie boli........
A dzisiaj z rana obudziłam się zmęczona.... ech
No i roboty mam kupę, jutro moja mama i siostra przylatują. Za sprzątanie muszę się brać
Chcę spaaaać

ja od rana wściekła chodzę bo mi obcas skrzypi !!!!!!

Nitka zmien buty.
I dzieki za kawke
Widze ze wspolbalowniczki MiC i Mama33 jeszcze spia.

Muszę je chyba wychodzić, kupiłam wczoraj
Balowniczki pobudka!!

Ja tez chetnie kawe poprosze nie spie od 7 ale kawa z miła checią
Roksi po rannej butelce tak szalała po łózku i ze je całe obrzygała wrrr juz pranie wisi na polu ale w taka pogode to predko pewnie nie wyschnie
musze wziac tesciowa na wypytki za chwile czy bedzie mi zostawac z mała jak sie zapisze na prawko:))

Nitka to jak ten obcas ci skrzypi to moze troche oliwy

Melduję się na rozkaz! Nie dość że balowałam to jeszcze mój maluch w nocy tak się kręcił, że musiałam kilka razy wstawać żeby go zakrywać! No i znowu mi się obudził o 6 rano ale wzięłam go do siebie przytuliłam i do 9 jeszcze sobie spaliśmy! A teraz siedzę sobie z Wami i popijam kawkę

Jak Wy to robicie, że Wasze dzieci tak długo śpią??!!
Kondek o 6 rano już stał na nogach i ciągnął mnie za rękę na "obchód" mieszkania (no bo wiecie, wszystko nowe jest od rana, poza tym trzeba sprawdzić czy zabawki nie uciekły).

Dzien Dobry dziewczyny.
Wstalam wkoncu.
Nitka ratujesz mi zycie ta kawa

Normalnie nic mi sie nie chce a roboty mam od groma a wszystko musze zrobic do 14stej,bo zaraz jak chlop przyjdzie z pracy to wyruszamy w droge.
Jejku jak ja sie z tym wszystkim wyrobie,dzisiaj juz nie mam turbodoladowania a raczej turbolenia

Ale jade do Polski

Maja spi od ~20 do ~8 ale za to nie spi w dzien.

Nitka moze pozniej kladz Kondka?

Kondek śpi od 21 do 6 rano
w dzień ma jednak 1-2 drzemki, ale sam zasypia, nie usypiamy go, zwyczajnie pada i śpi
ten typ tak chyba ma

Nitko pamiętasz starą reklamę Mentosów

Moja Jessi spi od 20,30 do zazwyczaj 8 jednak jak sie obudzi to jeszcze z godzinke bawi sie cichutko sama wiec ja spie.Potem dokladnie o 12 idzie spac na 2,5-3 godziny.Zlote dziecko

Witam wszystkie! Ja dopiero dolaczam, bo od rana zamieszanie przedwyjazdowe Jeszcze dopakowuje to i owo. Ale kawke chetnie lykne

Moja chinka-halinka tez cale szczescie sypia do 9 wiec przynajmniej ja tez sie troche wyspalam
Teraz poszla na drzemke, a ja moge odetchnac...

moja tez juz lezy w łózeczku i stara sie zasnac:)

M&M słodka jest twoja Maja moja dzis za to kladzie mnie na łozku i mówi masa- masarz:)i zaczyna mnie poklepywac i gladzić po pleckach

Kiedy Kondek mi zrobi masaż zamiast ciągnięcia za włosy, hm?

Mama i corcia napisał:Moja Jessi spi od 20,30 do zazwyczaj 8 jednak jak sie obudzi to jeszcze z godzinke bawi sie cichutko sama wiec ja spie.Potem dokladnie o 12 idzie spac na 2,5-3 godziny.Zlote dziecko

Szkoda że moja córcia tak nie sypia w dzien spi mi może z 1,5 godz łącznie

Sylwia mój też kiedys tak spał jak teraz Wiki ale ok roku jak śpi tylko raz ro też ok 2 - 3 godzin. Juz niedługo...

Nie moge sie doczekac

a ja już drugą kawusię wciągam... normalnie w nocy spać nie mogłam cały czas przeżywam te bioderka tzn. moja Madzia miała tylko jedna wizytę jak miała miesiąc i od tamtej pory nic .. piszecie że Wasze pociechy miały po 3 badania i jeszcze wczoraj w dzieciowej gazecie wyczytałam ze do roku zalecane są 3 badania normalnie nie mogę... dzisiaj już sie nie umówię ale chyba w poniedziałek z rańca pojadę prywatnie.. bo jak już np jest za późno...

Zwierzu tęsknię za Tobą

A my mamy pracowity dzien rano na zakupach, póżniej obiadek duszony karczek i ziemniaczki.Maz pojechał do szkoły ,Zuza pojechała do babci to ja z Ernim się wziełam za mycie okien i poprasowanie.Na dziś już starczy może jakiś spacer w przerwach między podaniem bo pogoda koszmarna

och aniu ja za tobą też.... w ogóle za wami..

ale ostatnimi czasy jakaś taka niezorganizowana jestem rzadko jest taki dzień jak dziś że Madzia pozwala mi w ciągu dnia do kompa usiąść a jak już siedzę to listwę wyłącza i tyle z mojego netowania..
a wieczorami po prostu zasypiamy razem...

jakoś ta pogoda mnie dołuje... dzisiaj tak zmokłam ze hoho bo wyszłysmy na spacer a tu ulewa... normalnie sie pochlastać...

Ja miałam kolejny pracowity dzień, ja nie wiem czy u was dziewczyny też tak jest: wstaję rano ok. 7.00 robię dzieciaczkom śniadanie a potem jeszcze zakupy trzeba zrobić, z dzieciaczkami trochę czasu spędzić (czytanie książeczek, rysowanie itp. itd.) ostatnio nie wyrabiam, jeszcze każdy czegoś odemnie wymaga. Dla mnie doba to za mało.

Ja zmienilam plany i pojechalam z Maja do Cioci.
Ale juz jutro nie bede mogla leniuchowac bo czasu co raz mniej a tu jeszcze czeka sporo pracy na mnie.
Zwierzaku, spokojnie badanie wykarze co z bioderkiem i za pozno to na nic nie jest tylko jakby odpukac cos bylo nie tak to teraz moze juz nie wystarczec pieluchowanie tylko np juz jakies cwiczenia beda potrzebne.
Mam nadzieje ze cie uspokoilam a nie zmartwilam jeszcze bardziej.
Milego wieczoru!

a ja niedawno wróciłam z ploteczek o jak to dobrze porozmawiać i innymi ludźmi MAti już śpi więc mogę troszkę popisać

boze ile wy macie czasu na net
zazdroszcze
ja wpadam i szybko czytam cos poodpisuje i orzewaznie moja ala juz marudzi albo placze

dzis po raz pierwszy wyszla, sama z domu nie do sklepu
bylam napotkaniu z Monika Szwaja taka pisarka uwielbiam jej ksiazki