coś mnie dopadło!!!!

Juz pisałam w wątku dziennym że Filipek jest chory. Terz na dodatek czuję że mnie też cos pobiera. W uszach mi szumi, głowa boli i jakaś taka ciężka, gile wciągam i ciągle mi zimno. Potrzebuje pomocy , co karmiąca matka może wziąć w takiej sytuacji?

Aaa zapomniałam napisac że mam zaszczyt założyć pierwszy wątek w dziale medycznym.

ja jak mnie cos lapalo jadlam czosnek, chyba juz kiedys o tym pisalam gdzies, cala glowke w jeden dzien i szybciutko po sprawie.
ale nie wiem jak Filipek na to zareaguje bo Maja wogule.
NIgdy nie musialam brac lekow i nie wiem jak to jest z syropem z cebuli i ziolami podczas karmienia.
Moze wpisz w googlach przeziebienie i karmienie piersia albo cos takiego.
Trzymaj sie dzielnie!!

Oto co poleca ekspert forum Karmienie piersią, p. Monika Staszewska:

Na gardło:
"Tantum Verde, Septolete, Isla Mint, Tymianek z podbiałem, Propolki, Homeovox,
Homeogene, Gardlox, syrop Stodal lub Drosetux, Tymsal aerozol, syrop prawoślazowy."

Ogolnie na przeziębienie:
"Pyrosal, witamina C, wapno, herbatki z lipy, malin, bzu czarnego plus sok
malinowy, domowy syrop z cebuli, czosnek (sam lub z mlekiem i miodem, dodany do
grzanki, sałatki lub gotowy w tabletkach), przeciwgorączkowo preparaty z
paracetamolem, ibuprofenem, leki homeopatyczne (Occillococinum, Engystol,
Gripp-Heel, Angin-Heel SD), do nosa na katar Euphorbium Compositum S.
Poważniejsze przeziębienie warto skonsultować z lekarzem. Nawet jeśli trzeba
uciec się do pomocy antybiotyków to na szczęście jest w czym wybierać i
konieczność ich zastosowania nie oznacza odstawienia malucha od piersi.

Ja właśnie się kuruję, bo mnie zatoki dopadły Poza zatkanym
nosem i wrażeniem obrzęku twarzy, oczu i dziąseł żadnych objawów. Nawet stanu podgorączkowego.
Przykładam sobie kompresy z soli na czoło i okolice zatok szczękowych (nasypałam soli kuchennej w skarpetki i grzeję w piekarniku
Poza tym piję gorącą wodę z miodem i cytryna, wcinam czosnek i cebulę. Zażywam rutinaceę i calcium i powoli puszcza.

Polecam profesjonalne leczenie homeopatyczne (mam kontakt do dobrej lekarz w Lublinie!). Od dzieciństwa miałam problem z zatokami, po 3 razy w sezonie laryngolog serwował mi na ogół bioparox i sulfarinol - od którego nawet kiedyś się uzależniłam
Blisko 3 lata temu trafiłam do mojej homeopatki za rada przyjaciółki, która leczy siebie i dzieci tylko u Niej. Bardzo szczegółowy wywiad, dwie kuleczki (jedna podczas wizyty, druga nazajutrz), zakaz używania mięty nawet w paście do zębów przez min. miesiąc i ...miałam spokój przez prawie 3 lata! Przypuszczam, że teraz mnie dopadło z powodu obniżonej odporności, jak to może zdarzyć się w ciąży.

ja wzielam coldrex ale po skonsultowaniu tego z lekarzem, a bioparox tez bralam a fe ochydztwo

aniaffff zdrowiejcie szybciutko we dwójkę. ja niestety nie moge Ci tu za wiele nic doradzić :( bo jak coś mnie dopadało to brałam tylko wit C, rutinoskorbin, Ibuprofen, Panadol, moczyłam stopy w gorącej wodzie z solą, piłam rozgrzewającą herbatkę z malin, no i czosnek działał cuda....

Też mam ochotę na czosnek ale boje się żeby Mały tego nie odchorował bolącym brzuszkiem. Przejrzałam wszystkie syropy jakie mam w domu i chyba nic się nie nadaje.
Czuje się gorzej jak wczoraj i ledwo żyję, Strasznie mi zimno brrrr. Muszę chłopa wysłać niech w piecu napali.

aniaffff a nie jadalaś do tej pory czosnku? czy po prostu filipek źle reagował na niego?
jak nie jadłaś to może zjedz chociaż trochę może nie zaszkodzi mu.
ja zjadam czosnek bardzo często a Natalai czasami też zjada np sos czosnokowy ale na szczęście jej sie nic nie dzieje z brzuszkiem po takim jedzonku...
jeszcze raz życzę Ci duuuużo zdrówka!!!

Czosnku jako takiego nie lubie i dlatego nigdy nie jadłam. Sos czosnkowy owszem i nic po nim nie było Filipkowi ,więc może spróbuje ten czosnek.

Trzymaj się kochana i nie dajcie się choróbsku.....

Bronimy się z całych sił.
Kanapka z czosnkiem juz zjedzona, wieczorkiem będzie druga. Tylko jak ja będę całować mojego Łobuziaka z takim oddechem?

Dzieki Babeczki

aniaffff zapach czosnku usuwa possanie ziarenka kawy. sprawdzałam działa. ale słyszałam że żucie natki pietruszki też działa na zabicie zapachu.

Kurujcie się szybko ,bo teraz wasza kolej na odwiedzinki u nas.

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia nie dajcie się

Daj znac czy Filipek zareagowal na ten czosnek a jak nie to zwiekszaj dawke!

Chyba nic mu nie jest więc zwiększamy dawkę.

aniaffff no i jak dzisiaj się czujesz?? lepiej już chociaz odrobinkę? I jak Filipek? zdrowiejcie szybciutko!

Mam nadzieje ze dzis juz lepiej!
Zdrowiejcie!

Filip troche lepiej, leki działają. Niestety ja tak samo jak wczoraj czyli zle.
Katar mam niesamowity i w ogóle wszystko mnie boli a zwłaszcza zatoki.

Polecam na katar krople ,które samą wykonuję,wystarczy 1-2 dni stosowania i katar znika.
Krople propolisowe
10 ml roztworu propolisu rozpuścić w 60 ml przegotowanej i ostudzonej wody i zakrapiać do nosa kilka razy dziennie po 3 - 4 krople przy katarze, zapaleniu gardła, uszu, przeziębieniach.---tak wygląda orginal przepis na nie
www.kamianna.pl/propolis.htm+krople+propolisowe+do+nosa&cd=5&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&lr=lang_pl" target="_blank" rel="nofollow">http://209.85.229.132/search?q=cache:rPHVX51BmwIJ:www.kamianna.pl/propolis.htm+krople+propolisowe+do+nosa&cd=5&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&lr=lang_pl

Ja w 20 cm strzykawce rozpuszczam 2 ml propolisu plus dociągam do 20 ml aqua z apteki,parę razy wstrząsam ,i nie zakrapiam nosa ,tylko robię wkrętki nasączone tym roztworem

Na kolację zjedliśmy z mężem po 4 ząbki czosnku bo on tez sie dziwnie czuje.
Wszystko już jakoś sie normuje tylko strasznie boli mnie gardło. Jakbym miała wypalone od środka.
Może jurto będzie lepiej.

mozesz plukac gardlo sola zeby cie sie jakies zapalenie tam nie zrobila typu angina czy cus.

Dziękuje Kochanie za troskę, już dzisiaj trochę lepiej się czuję. Teraz gorzej z moim chłopem