Przemęczenie? Przeciążenie? Zwarcie??

Jestem zmęczona, zła, boli mnie brzuch i mam za dużo pracy w pracy.
Chcę wakacji i to szybko. Potrzebuję odpoczynku... Jak Wy to robicie, że rano wstajecie? Czasami nie mam mocy tak bardzo, że wszystko bywa mi obojętne.... Już nawet rutyna nie działa...
Dobrze, że mój mały krasnal nie zapomina o mnie i daje impuls do otwarcia oczu. Byle do piątku.

Ja po porodzie nie odczuwam bardzo zazmęczenia,bardziej byłam w ciąży.Moje maleństwo daje mi dużo ale strasznie dużo wymaga w zamian.A poza tym dużo słuchamy relaksującej muzyki,przy której ćwiczę jogę.

Nitko, bo moze za wiele masz na glowie???
Odpusc troche... Robota nie zajac...

niteczka jeżeli to cię pocieszy to nie tylko ty tak masz... ja siedzę w domu i czasami ...ostatnio często... mam wszystkiego dość a Ty i tak dzielna dziewczynka jesteś... Jola ma rację zwolnij trochę... a zobaczysz od razu będzie lepiej...

oj ja też jestem zmęczona i przeciążona i mam już dosyć wszystkiego, wczoraj jak położyłam się o 18 na drzemkę to wstałam tylko pranie powiesić i się umyć i tak już do 5.30 spałam

Nitko
musisz troszkę się zrelaksować. może w weekend jakoś Ci się to uda??

ja też miałam dość ale się wypłakałam i wzięłam za siebie no i teraz mi się chce żyć
Nitka niedługo dłuuugi weekend wyjedź gdzieś chociaż nad zalew zegrzyński na 1 dzień - trochę odpoczniesz

Nitko odpocznij troche.
Odloz co mozesz i zrezygnuj z czego sie da.
Jak ty bedziesz wypoczeta to z wszystkim bedzie ci latwiej.

Nitka odpoczynek naprawde zrobi swoje,nie mysl ze nie mozesz z czegos zrezygnowac bo cos tam,tylko pomysl o sobie i postaraj sie odpoczac.

Niteczka a może jakieś małe zakupy.. u mnie dziś był punkt zwrotny kryzysu... na poprawę humoru kupiłam Kluskowi Bluzę i spodenki a sobie 2 kwiatki na balkon co bym miała się w czym bebrac jak znowu mnie złapie...

Zakupy? Kasy nie mam do końca kwietnia....
Bida.

A dziś w pracy zapierdziel na 3 gwizdki. Pochlastam się.
Ale wieczorem idę na firmową imprezę - a co mi tam!

Nitka napisał:Ale wieczorem idę na firmową imprezę - a co mi tam!

Nitka, napisz jak samopoczucie po imprezie i czy miło spedziłaś na niej czas.

Napisałam już wątek imprezowy

Staram się też odpoczywać dużo. znaczy się leżę i nic nie robię (poza tym, że mieszkanie na błysk + ciasto w lodówce), ale serio, śpię jak mały śpi.

I tak trzymac!!!!!

ech.... a weekend w połowie już...

i po weekendzie ... Dobrze, że ten tydzień krótszy będzie

Jakoś mnie to nie pociesza.... Szykuje się nuda.