Własnoręczne pisanki

A same robicie pisanki, co?
Ja tylko farbuję jaja, bo leniwa jestem.... Ale jak byłam dzieckiem to owszem - często dłubałam w jajkach (heheh, ale to zabrzmiało)

ja nie robię też mam lenia i zdolności plastyczne nie są mi dane :(

ja tylko w farbkach, ew. w cebuli

nie mam talenta

Ja poszłam na łatwiznę i kupiłam w Rossmanie.

ja wrzucam jaja do barwnika i tyle z mojej pracy twórczej

Ja nie mam zdolnoci do tego tez tylko farbuje moze juz na przyszly rok moj synus zrobi pisanki dla mamusi

u nas farby górą

U mnie farbujemy jajka, a potem ozdabiamy takimi specjalnymi naklejkami z różnymi rysunkami wielkanocnymi.

Kasieńko takimi naklejkami co się w nich gotuje jajka? i czy podczas tego drugiego gotowania farbka się nie spłukuje? Bo to fajny pomysł- najpierw kolor, potem naklejka

ja kupiłam barwniki i ozdoby w biedronce wiec ze 4 bedzie sliczne a reszta tylko kolorowa

ja tez kupilam barwniki

A ja zalezy od tego jak bardzo mi sie chce.Czasami tylko barwnik,czasami naklejki a jak mam wieksza wene tworcza to zakladam na jajka gumki w rozne strony i gotuje w cebuli albo mocze w barwnikach i jak dobrze wyschna sciagam gumki,niby nic takiego ale jajca juz inaczej wygladaja.

no i zrobiłam w końcu ale jednokolorowe i stoika se zrobiłam z kurczaczkami

miało byc "stroika"

Agnese zapodaj zdjęcie stroika

Ja daję dzieciaczkom moim i to one malują.

Chciałabym żeby zapamiętały jak malowały pisanki w dzieciństwie a później w dorosłym już życiu będzie im się robiło ciepło na serduszku.