Nie!...-i to by było na tyle:(

Ależ jestem wściekła moja Nadia nie chce na nocnik
Właśnie znalazłam kupsko w pampersie
Od paru m-cy ładnie robiła na nocnik(kupkę zawsze) z siku to różnie bywało ale było!!
A teraz BUNT na całego!!Niby zawoła,że chce ale ucieka,siada na podłodze i generalnie bardzo fajnie się przy tym bawi
Co mam z tym zrobić ona ma JUŻ!!17m-cy i już dawno bez pampersa powinna biegać(przynajmniej tak mi się wydaje ) a tu DUPA dziecko się zbuntowało
Jak skutecznie i szybko dziecko nauczyć bez pampersa biegać??
Proszę o złoty środek bo przecież jest taki prawda

tak jest Armelia na dwa latka sama przestanie

anulaaa nie załamuj mnie

Armelia myślę że powinnaś dać jej czas i nie zmuszać bo dziecko potem robi na przekór . Moja rada nic na siłę z Pawełkiem sprawdziło się w 100%

ale przecież już tak ładnie się załatwiała
tym bardziej,że tu się pojawił problem z samym posadzeniem na ten nocnik bo jak już siedzi to robi więc nie kumam

Dzieci mają takie swoje małe bunty. Troszkę jej odpuść a zobaczysz że jej to przejdzie

moja Amelka tez sie zbuntowała i potem dopiero na dwa latka siadła

Jak moja Jessi miala 17miesiecy to nawet nie pomyslalam o tym zeby ja sadzac na nocnik,moze to i zle ale cuz,sprobowalam raz czy dwa nie chciala wiec absolutnie nie moglam jej zmuszac ,za to teraz kiedy jest juz na pewno bardziej swiadoma tego co robi i jakie to ma skutki juz 8 dni a zwlaszcza nocy jest juz bez pieluszki.W dzien juz dlugo byla bez ale na noc jeszcze jej zakladalam a teraz juz nie musi miec wcale.

Armelia tak jak dziewczyny pisza odposc jej troche ale wciaz tlumacz jak zrobi w papmka,zobaczysz bunt szybko minie i znow zacznie.

Właśnie też miałam zakładać wątek nocnikowy hihi
U nas z nocnikowaniem nie było problemów. Jak Piernik nauczył się stabilnie siedzieć to zaraz sadzałam go na nocnik, szybko załapał że jak chce zrobić coś konkretnego to trzeba zawołać i mama posadzi. Po jakimś czasie też się zbuntował i celowo chował się przede mną kiedy chciał się załatwić. Przeczekałam-nic na siłę, po dwóch miesiącach wrócił do dawnych nawyków. Teraz za to pracujemy nad sikaniem do nocnika. To jest dla nas dopiero wyzwanie! Piernik nie chce siadać żeby się wysikać. Podglądał kiedyś tatę i ten mu wtłukł do łepetyny że duzi chłopcy sikają na stojąco. Młody wziął sobie to do serca i teraz kiedy idzie się wysikać, zdejmuje sobie spodnie, staje nad nocnikiem i próbuje trafić. Czasem wsuwa go sobie między nogi i przytrzymuje rękami, przy czym w tej pozycji pupę zazwyczaj ma wyżej niż głowę. Wygląda jak młoda żyrafa przy wodopoju. Widok przekomiczny
Myślę że jeżeli nie będziesz zwracała uwagi na ten nocnikowy bunt to potrwa on krócej niż gdybyś jakoś nerwowo reagowała.

Rossi to może piernikowi trzeba specjalny pisuarek zrobić

anulaaa33 napisał:Rossi to może piernikowi trzeba specjalny pisuarek zrobić

hihiih lepiej nie, to już przerabialiśmy kiedy próbował nasikać do doniczki

Rossi to może spróbować metodą prób i błędów

Hehe, raczej poczekam aż podrośnie i zacznie sięgać to muszli. Na razie będę go maltretować dalej nocnikiem i trochę się pośmiejemy z chłopem przy okazji

a może chłopa by spróbować namówić aby siadał na kibelku też przy pierniku i może wtedy szybciej załapie jak bedzie widział że tatuś też siada

anulaaa33 napisał:a może chłopa by spróbować namówić aby siadał na kibelku też przy pierniku i może wtedy szybciej załapie jak bedzie widział że tatuś też siada

Mówisz chłop narozrabiał to niech teraz odkręca

rossi82 napisał:

anulaaa33 napisał:a może chłopa by spróbować namówić aby siadał na kibelku też przy pierniku i może wtedy szybciej załapie jak bedzie widział że tatuś też siada

Mówisz chłop narozrabiał to niech teraz odkręca

no właśnie!! to dobry pomysł

Armelia ja uważam podobne jak dziewczyny, nic na siłę bo efekt może byc odwrotny a Nadia pewnie sprawdza Twoją reakcje na jej bunt. Jesli uważasz że 17 miesięcy to już najwyzsza pora to Cie pociesze że mój siku do nocnika zrobił chyba ze cztery razy. Uparł sie i już! Nie zrobi.

rossi82 napisał:Właśnie też miałam zakładać wątek nocnikowy hihi
U nas z nocnikowaniem nie było problemów. Jak Piernik nauczył się stabilnie siedzieć to zaraz sadzałam go na nocnik, szybko załapał że jak chce zrobić coś konkretnego to trzeba zawołać i mama posadzi. Po jakimś czasie też się zbuntował i celowo chował się przede mną kiedy chciał się załatwić. Przeczekałam-nic na siłę, po dwóch miesiącach wrócił do dawnych nawyków. Teraz za to pracujemy nad sikaniem do nocnika. To jest dla nas dopiero wyzwanie! Piernik nie chce siadać żeby się wysikać. Podglądał kiedyś tatę i ten mu wtłukł do łepetyny że duzi chłopcy sikają na stojąco. Młody wziął sobie to do serca i teraz kiedy idzie się wysikać, zdejmuje sobie spodnie, staje nad nocnikiem i próbuje trafić. Czasem wsuwa go sobie między nogi i przytrzymuje rękami, przy czym w tej pozycji pupę zazwyczaj ma wyżej niż głowę. Wygląda jak młoda żyrafa przy wodopoju. Widok przekomiczny
Myślę że jeżeli nie będziesz zwracała uwagi na ten nocnikowy bunt to potrwa on krócej niż gdybyś jakoś nerwowo reagowała.

Co to znaczy stabilnie siedzieć? ile miał wtedy Piernik? zastanawiam się kiedy z Piotrusiem zacząć ale on jeszcze stabilnie nie siedzi i chyba też jeszcze by nie zawołał że chce...

ala ma 14 miesiecy i poki co siedzi tylko na nocniku dla zabawy
czytalam ze nie mozna za wczesnie dziecko sadzac na nocnik bo to daje odwrotny skutek
zaczne jak bedzie cieplo bo u mnie w domu nie jest za cieplo
tylko ze u mnie ciagle zima:(