ustąp miejsce..

Zapraszam do środków komunikacji miejskiej w Wawie! Tu jest dopiero pole do testowania swojego opanowania i twardości charakteru..jeszcze ani raz nikt mi nie ustąpił miejsca gdziekolwiek..nic mi nie dolega więc daję radę.. ale liczą się zasady..swołocz i chamstwo..nikt nic nie widzi, nos w gazetę i ok.. A tak na marginesie ..nie mam nic przeciwko starszym ludziom, ale siłę polskiego emeryta można poznać dopiero przy wsiadaniu do autobusu..( czyt. babcia + wózek na zakupy).. i już na kawie zaoszczędziłam..ciśnienie na samą myśl mi skoczyło..a dzisiaj jadę wyniki odebrać..

ja za to kiedyś jechałam z Amelka jak byłysmy u mamy jakoś tak wyszło i siedziała grupka małolat myślicie że któraś nam zeszła całą droge Amelka stała(czyt.latała po autobusie)
także to nie tylko w Wawie ale za to bardzo lubimy jeździć po Wawie Bożeszzzz żadnej kultury

Też jestem z Wawy, jak byłam w zaawansowanej ciąży facet rozwalony w tramwaju na siedzeniu na mój widok ostentacyjnie odwrócił się w stronę okna, a w Tesco w kasie pierwszeństwa starsza baba się chamsko przede mnie wózkiem wepchała bez słowa, a jak jej uwagę zwróciłam, to powiedziała że ona ma grupę inwalidzkę i się nie ruszyła.
To fakt o znieczulicy w Wawie można książki pisać

Artanula wszedzie jest podobnie.Pare razy jezdzilam w Polsce bedac w ciazy autobusami i bylo dokladnie tak samo.Nagle,doslownie w ulamku sekundy wszyscy traca wzrok i tak jest dopoki ciezarna nie wysiadzie
A najbardziej mnie dobija jeszcze jedna sprawa.
Przyjezdzam do Polski zawsze w lato na dluzej,maz dojezdza do nas pozniej wiec przyjezdzam pociagiem i poruszam sie komunikacja miejska.Kiedys stalam na przystanku u mnie we wsi 2 godziny
Wybralam sie z Jessi na autobus gdzie zaznaczone bylo ze bedzie niskopodlogowy no i przyjechal ale zwykly,zawalony ludzmi a po obu stronach schodow jeden na drugim stoi.Ja z tym wozkiem podchodze a tu nagle doslownie jak na 3,4 wszyscy odwracaja wzrok w innym kierunku,ja lapie sie za ten wozek i probuje wejsc do autobusu ale niestety na schodach nie mam miejsca zeby sie z nim zmiescic i oczywiscie zupelnie nikt nie reaguje wiec musialam zrezygnowac a kierowca w momencie zamkna drzwi i pojechal
Nie chcialo mi sie isc do domu wiec czekalam na nastepny gdzie niestety bylo to samo a jak trzeci ktory to znow mial byc niskopodlogowy a przyjechal zas ze schodami to odwrocilam sie i z cisnieniem 200/200 a kurwujac tak ze mnie cala wies slyszala poszlam z dzieckiem do domu i tyle bylo w ten dzien naszego wypadu do miasta.
U nas we wsi mowia na te autobusy BYDLOWOZY i teraz zupelnie nie dziwie sie dlaczego

Wiecie co ja w ubiegłym roku jechałam di koleżanko do Rudy właśnie autobusem i ustąpiłam miejsca pani po 30-tce bo jak stanęła nade mną z puszczą i jeszcze się oparła ręką o okno a ta pacha pode mną i ten aromat który sie tam unosił od razu postawił mnie na nogi .....dlatego uwielbiam komunikacje miejską

anulaaa33 napisał:Wiecie co ja w ubiegłym roku jechałam di koleżanko do Rudy właśnie autobusem i ustąpiłam miejsca pani po 30-tce bo jak stanęła nade mną z puszczą i jeszcze się oparła ręką o okno a ta pacha pode mną i ten aromat który sie tam unosił od razu postawił mnie na nogi .....dlatego uwielbiam komunikacje miejską

O boszszsz

Ja wiekszosć w ciaży jeżdziłam autem ,ale kurcze jakoś nie miałam złych wsopomnień miałam taki wielki bebol z ebabka w tesco darła sie z kasy PROSZE PODEJSC DO TEJ KASY,nie wiem jak jest w autobusach ale ja miałąm radoche na szmatexach bo kolejki kilometrowe a laski krzyczły że zawsze mam podchodzić bez kolejki,ale zawsze stawałąm w kolejkce bo sa świruski oczywiscie babcie starsz e one wiecznie zchorowane i zmeczone,ale i tak laski mnie wołały,pod koniec ciaży to nikt nigdzie sie do mnie n ie doczepiał wszędzie bez kolejki hihihi pewnie ich mój wielki bebol przestraszał,fajnie było

ja to chyba miałam szczęście jeśli chodzi o autobusy bo więcej razy mi ustąpili niż nie ale o dziwo właśnie młodzież ok.mojego wieku była bardziej skora do ustępstw niż ludzie ok.40 i więcej oni to regularnie wzrok tracili na widok ciężarnej
a jak poszłam na badania krwi same mohery i ani jeden mnie nie przepuścił!!!
jeśli chodzi o kasy pierwszeństwa to tylko raz mi się zdarzyło,że mnie ktoś przepuścił i to było małżeństwo ok.40 i wyglądało to tak,że pan nas zauważył(byłam z mężem)trochę się pogapił po czym zaczął coś tam gadać ze swoją żoną trochę to trwało ta parę razy się obruciła(wnioskuję,że żona nie chciała nas przepuścić) ale w końcu z takim uśmiechem i dumą powiedziała :Proszę niech Pani stanie przed nami!A jej mąż dodał : w końcu to jest kasa dla Pani.
normalnie to mi się aż coś zrobiło!! najgorsze jest to,ze częściej kobiety nie zwracają na ciężarne uwagi a przecież one albo też już to przechodziły albo będą(przynajmniej większość z nich!!)więc nie rozumie tego

nie wspomne już o przechodzenie przez pasy z wózkiem baba nigdy sie nie zatrzymie a jeszcze przyspieszy aby zdążyć
jedyne że chłop sie zatrzymią ale to prędzej dlatego co by se popatrzeć

Pewnie te wszystkie wredne babska odgrywaja sie na ciezarnych ze przevhodzily to samo
Tylko ze takim sposobem nigdy sie nic nie zmieni

anulaaa33 napisał:Wiecie co ja w ubiegłym roku jechałam di koleżanko do Rudy właśnie autobusem i ustąpiłam miejsca pani po 30-tce bo jak stanęła nade mną z puszczą i jeszcze się oparła ręką o okno a ta pacha pode mną i ten aromat który sie tam unosił od razu postawił mnie na nogi .....dlatego uwielbiam komunikacje miejską

jeśli chodzi o takie urozmaicenia to ja przez 4 lata jezdziłam do pracy autobusem i na Bielszowicach zawsze wchodziło paru panów górników po nocce którzy zamiast od razu do domu to po pracy jeszcze na piwko(i raczej nie jedno) do tego chyba z paczka fajek i mieszanka wybuchowa!!! do tego czasami wsiadł sobie jakiś bezdomny i tak sobie podróżowałam a latem jakaś pani mnie nie raz "poczęstowała"zapachem spod pachy i nie miałam gdzie uciec
swoją drogą to niestety ale częściej potem śmierdzą kobiety niż panowie

Armelia bo nie maja kosy żeby se podgolić a maszynki za tempe na takie chaszcze

Powiem wam ze mamy strasznie slepe społeczeństwo bo jak ja wsiadałam do autobusu to tez wiekszej uwagi na nikim nie zrobilam szkoda gadac a raz nawet pewna starsza pani mnie w 9 miesiacu ciazy poprosila abym jej miejsca ustapila wiec ustapilam ale ile miala pozniej gadania i dobrze jej tak jak na rynek to maja sile i jechac i chodzic po nim a jak wsiada do tramwaju albo autobusu to odrazu takie zmeczone i zadyszane brak słow

Ja tylko jedna sytuacje miałam w markecie przy kasie, kasjerka tuz przed moim nosem zamknęła kase i poszła sobie gdzieś więc zostałam sama z moim wielkim brzuchem.
Tak po za tym raczej wszedzie mi ustepowano, autobusami nie jezdzę więc nie wiem. Sama staram sie często by miła dla ludzi, ustępuje miejsca i przepuszczam w kolejce jak widzę że ktoś ma kilka rzeczy. Licze że kiedys taka osoba tez tak zrobi i może cos się zmieni w tej naszej ogólnej znieczulicy.

babcie są fajnie w kolejkach (jakichkolwiek) z racji wieku zawsze mają pierwszeństwo,natomiast pod blokiem na pierdołach mogą stać godzinę i nogi je nie bolą!!! ot ewenement!!

MamaM napisał:babcie są fajnie w kolejkach (jakichkolwiek) z racji wieku zawsze mają pierwszeństwo,natomiast pod blokiem na pierdołach mogą stać godzinę i nogi je nie bolą!!! ot ewenement!!

Dokladnie tak,musze kiedys podejsc i sie zapytac jak to dziala

Ja ostatnio takie dwie babcie widziałam jak przez długi czas plotkowały pod śmietnikiem i jakoś nie widziałam by były zmęczone a dodam że stały na mrozie! Widać miały ciekawy temat do plotek

Nie trzeba być babcia żeby tyle plotkować

Anulko tyle tylko,że Ty mi nie jęczysz za uchem,że jesteś weteranka (masz legitymacje honorowego dawcy krwi/pracowałaś w służbie zdrowia) i należy Ci się z marszu wejść do lekarza/w kolejkę/usiąść w autobusie!

mnie staruszka uraczyła kiedyś tekstem że mnie matka nie wychowała, bo zwróciłam jej uwagę, żeby nie kiepowała pod ławkę przedmoim blokiem!!! szczyt kultury przecież

MamaM napisał:Anulko tyle tylko,że Ty mi nie jęczysz za uchem,że jesteś weteranka (masz legitymacje honorowego dawcy krwi/pracowałaś w służbie zdrowia) i należy Ci się z marszu wejść do lekarza/w kolejkę/usiąść w autobusie!

Bo ja tylko marudze jak już na prawde musze

Anulko wiem o tym!!! ciacho masz ode mnie:)

MamaM napisał:mnie staruszka uraczyła kiedyś tekstem że mnie matka nie wychowała, bo zwróciłam jej uwagę, żeby nie kiepowała pod ławkę przedmoim blokiem!!! szczyt kultury przecież

Oj takie babcie potrafią być beszczelne ! Bo jak to można żeby jakaś młoda siksa zwracała uwagę takiej starszej osobie !

Moja była sąsiadka kiedys pokazała mojemu ojcu dupe

zapomniałam dodać że wtedy miała ok 70 lat

mama33 jaka siksa!!! czyżbyś zapomniała ile ja mam lat!!!;)

anulaaa33 napisał:Moja była sąsiadka kiedys pokazała mojemu ojcu dupe

anula aż się posikałam

anulaaa33 napisał:Moja była sąsiadka kiedys pokazała mojemu ojcu dupe

ekstremalna babcia!!!

anulaaa33 napisał:zapomniałam dodać że wtedy miała ok 70 lat

czyli tyle samo co moja kolezanka!

MamaM napisał:mama33 jaka siksa!!! czyżbyś zapomniała ile ja mam lat!!!;)

MamaM dla każdej babci nawet takie Kobietki jak my po trzydziestce to siksy

anulaaa33 napisał:Moja była sąsiadka kiedys pokazała mojemu ojcu dupe

tzn twarz nie z tej ziemi?

anulaaa a może ta babka chciała coś od ojca

A gdy byście to widziały bo ojciec sie nerwił a ja miałam sie sie przypatrzec koszmarrrrr

mama33 napisał:anulaaa a może ta babka chciała coś od ojca

no chciała żeby ją pocałował

anulaaa33 napisał:Moja była sąsiadka kiedys pokazała mojemu ojcu dupe

No i posypalam sie teraz

ja miałam fajne staruszki w bloku...urządziły sobie taki kwiatowy ogródek przed blokiem,sadziły tego ziela masę!!! dopiero jak kiedyś spojrzałam z okna co one tam w tych malwach wyprawiały to zrozumiałam...każdego wieczora spotykały się w tych swoich krzaczorach i obalały flaszeczkę a rano ściemniały, że nie wyspane,bo im ciśnienie skakało!!! ciekawe od czego?! (pytanie retoryczne)

Mama i corcia napisał:

anulaaa33 napisał:Moja była sąsiadka kiedys pokazała mojemu ojcu dupe

No i posypalam sie teraz

sie poskładaj to jeszcze nie te lata

anulaaa33 napisał:

Mama i corcia napisał:

anulaaa33 napisał:Moja była sąsiadka kiedys pokazała mojemu ojcu dupe

No i posypalam sie teraz

sie poskładaj to jeszcze nie te lata

Sie staram

Coś mi się przypomniało!Moja mama mi opowiadała jak stała w kolejce do kasy a za nią stała jakaś młoda dziewczyna do której podeszła chyba jej matka! No i ta baba spojrzała się na moją mamę taka zbulwersowana i pyta a Pani to tu stała wcześniej bo jakoś nie widziałam(zasugerowała że się wepchała)! Mama moja niewiele myśląc odpowiedziała jej grzecznie nie leżałam No i tak starą babę załatwiła

No poprostu brawa ogromne dla mamy za skasowanie babsztyla

Mama33 ciacho za tekst!

MamaM napisał:mnie staruszka uraczyła kiedyś tekstem że mnie matka nie wychowała, bo zwróciłam jej uwagę, żeby nie kiepowała pod ławkę przedmoim blokiem!!! szczyt kultury przecież

co to znaczy "kiepować"??

MAjax napisał:

MamaM napisał:mnie staruszka uraczyła kiedyś tekstem że mnie matka nie wychowała, bo zwróciłam jej uwagę, żeby nie kiepowała pod ławkę przedmoim blokiem!!! szczyt kultury przecież

co to znaczy "kiepować"??

rzucać niedopałki papierosów

mnie w ciazy nie tylko nie ustepowali miejsca ale kobieta wryla mi sie nie raz w kolejke

Lenka12_12 napisał:

MAjax napisał:

MamaM napisał:mnie staruszka uraczyła kiedyś tekstem że mnie matka nie wychowała, bo zwróciłam jej uwagę, żeby nie kiepowała pod ławkę przedmoim blokiem!!! szczyt kultury przecież

co to znaczy "kiepować"??

rzucać niedopałki papierosów

a u nas "strząchać" popiół z papierocha

Armelia1 napisał:

Lenka12_12 napisał:

MAjax napisał:

MamaM napisał:mnie staruszka uraczyła kiedyś tekstem że mnie matka nie wychowała, bo zwróciłam jej uwagę, żeby nie kiepowała pod ławkę przedmoim blokiem!!! szczyt kultury przecież

co to znaczy "kiepować"??

rzucać niedopałki papierosów

a u nas "strząchać" popiół z papierocha

Hi hi u mnie tez to znaczy w DG i okolicach

niedawno byłam na zakupach z sąsiadką w ciąży. podeszłyśmy do kasy uprzywilejowanej z pierwszeństwem kobietom w ciąży! oczywiście nikt nas nie przepuścił chociaż sporo osób w kolejce widziało że jest ona w ciąży. a najlepsze jest to że w kolejce stało 8 osób( jedna kobieta i 7 mężczyzn)

ja bym zwróciła uwage sama miałam taka sytuacje i sie bezczelnie wepchałam i zaczełam wykładac towar na taśme, niech sie uczy społeczenstwo czytac,najwyższa pora

a ja jutro ide zrobic badanie i juz widze ta kolejke przede mna i wszystkich udajacych ze nie widza zem ciezarna pełna para ojej ale to juz moje ostatnie badania robie tylko hbs moj lekarz mowi ze juz wiecej ode mnie nic nie chce a ze zaczynam jutro 37 to idealnie bo pozniej w szpitalu sa problemy i nie chca dac dziecka do karmienia chyba ze na własna odpowiedzialnosc a po co mi sie stresowac jutro tez musze jeszcsze zawiez lL4 i podbic ksiazeczke bo jeszcze tego nie zrobiłam bo taka głupota Z TYmi ksiazeczkami ze tylko miesiac maja waznosci pieczątki wiec jutro 5 ja mam na 5 wiec jak urodze 6 to nie wiem maz bedie pedził i podbijał hehee

mozna faksem ubezpieczenie przesłac w razie kniecznoscie wiec sie nie denerwuj;)