Piątek styczniowego weekendu początek :]

Dzień dobry babeczki ja już wykąpciana wyszykowana kawcia wypita a dla tych którzy "zaraz" otworzą oczka parze
Jakie macie plany na dzisiaj a może kolejny dzień lenia ??

Witajcie,ja też już po kawusi,czeka na mnie dziś oraz .
Niby powinnam mieć więcej czasu ,bo od poniedziałku obie moje panny chodzą do przedszkola,ale chyba mam lenia ,bo się nie odrobiłam z zaległości. Muszę jechać zapisać się do ginekologa -bo leki mam odstawione,i zobaczymy co mi powie bo to już ostatni dzwonek na staranka o trzeciego bobasa . Na 100% nie jestem zdecydowana ,ale zobaczymy-co będzie to będzie..

Za trzeciego bobaska trzymam kciuki aby się udało

Sandy ja też trzymam kciuki za starania o trzecią dzidzię
A ja otworzyłam oczęta po 8 i tak leżałam do teraz bo mi się wstać z łózka nie chciało! Ale mój synek mnie właśnie zmobilizował poprosił bym mu śniadanko zrobiła bo zgłodniał !No to zrobiłam i teraz sobie zajada a ja piję gorącą czekoladę cobym przypadkiem nie schudła
Od dziś mamy akcję mieszkanie! Już po zamieszczaliśmy ogłoszenia o sprzedaży no i teraz będziemy czekać na potencjalnych kupców
Trzymajcie kciuki bo to dla mnie strasznie stresująca sytuacja!

mamo33 albo nas w szpitalu po urodzeniu rozłaczono albo ciaza tak na nas działa!ciagle widze podobienstwo w zachowaniu i np w czerwonym nosku!
a kupcom zachwalaj jakich masz bardzo miłych sasiadów!

Sandy, trzymam kciuki
mama33, co prawda nie doczytałam sie jak u Was sytuacja z mieszkaniem(przepraszam że nie jestem w temacie :( ale nie znalazłam nic na ten temat- wybacz proszę ) ale mam nadzieję że uda Wam się zrealizować zamierzone plany związane z mieszkaniem.
mi dziś nic się nie chce robić oprócz zabawy z maleńką więc pochwalę sie Wam wspólnym dziełem z ciastoliny zrobionym z córeczką- mysz w naszym wykonaniu( ja zrobiłam głowę myszy a Natalia naklejała jej oczy włosy i buźkę. tylko jakiś myszowampir nam wyszedł hihi.
[Only admins are allowed to see this link]

miłego dnia wszystkim życzę

Dagolisku nie znalazłaś nic na ten temat bo o tym mało co pisałam! A od dziś dopiero zaczęliśmy na poważnie się tym zajmować!
Co do myszki to jest jedyna w swoim rodzaju! Brawa dla Natalki
Lenko może masz rację z tymi podobieństwami tylko co z tą różnicą wieku bliźniętami rozdzielonymi po urodzeniu nie możemy być bo ja już stara dupa jestem a Ty jeszcze młodziutka
Co do tych sąsiadów to aż tak nie mogłabym kłamać( nie umiem od razu robię się czerwona na twarzy ) lepiej unikać tego tematu jak chcemy się pozbyć tego mieszkania!

mama33 napisał:Dagolisku nie znalazłaś nic na ten temat bo o tym mało co pisałam! A od dziś dopiero zaczęliśmy na poważnie się tym zajmować!
Co do myszki to jest jedyna w swoim rodzaju! Brawa dla Natalki
Lenko może masz rację z tymi podobieństwami tylko co z tą różnicą wieku bliźniętami rozdzielonymi po urodzeniu nie możemy być bo ja już stara dupa jestem a Ty jeszcze młodziutka
Co do tych sąsiadów to aż tak nie mogłabym kłamać( nie umiem od razu robię się czerwona na twarzy ) lepiej unikać tego tematu jak chcemy się pozbyć tego mieszkania!

dam ci ciacho bo dobrze gadasz ale za ta starosc to masz juz

Lej Lenko ile wlezie to może mi się bardziej tyłek ujędrni bo teraz to wygląda niezbyt ciekawie
A za ciacho dziękuję ale sama jeść go nie zamierzam proszę bardzo smacznego

mama33, od Natalki też ciacho
słyszałyśmy, że "stare dupy" jak to napisałaś o sobie - potrzebują dużo słodkości

Podziękuj Natalce za ciacho od starej ciotki a żeby nie było że jestem zachłanna to dzielę się ciachem z Tobą proszę bardzo

no, no , to dziś się od rana słodkościami się objadamy mniam, mniam,
dziękuję

a moje to juz wyglada jak ser z dziurami sam celulit a wy mi ciacha serwujecie?

z bolacym sercem was opuszcam i lece na kawe do kolezanki bo mnie zaprosiła (boze jak sie nie odzywaja to nie a tu jeszcze jedna dzwoniła ze na kawe chce do mnie przyjsc)a później na zakupy tzn zaopatrzenie w paliwo do pieca!

Lenka to ja Ci dorzucę jeszcze jedną dziurkę

dagolis napisał:Lenka to ja Ci dorzucę jeszcze jedną dziurkę

czyli nie jestem sama!no cóżtaki nasz los!Mój synek i tak bedzie mnie kochał nawet z tymi dziurkami a ja jego!

coś mi ciacha szwankują :(

No proszę nie było mnie przez chwilę a tu już tak słodko się zrobiło

dagolis napisał:coś mi ciacha szwankują :(

Jak Ci ciacha szwankują to ja mogę odstąpić Tobie moje proszę

Sandy trzymam kciuki za
dagolis dla Natalki no i dla Ciebie-zdolne z Was dziewczyny
mama33 wypnij się należą Ci się!!Pamietaj!!!Stary to może być tylko koń i traktor!!!
ja równiez na nóżkach od 6.00 zaliczyłam dermatologa-wysypka na tle alergicznym ale nie dostałam skierowania do alergologa na testy bo karmię więc nie ma sensu ,byłam w banku bo coś tam im nie pasowało a okazało się że to im się pomyliły osoby no i zaliczyłam kawkę u kumpeli o 11.00 byłam w domku położyłam Nadię i zrobiłam obiadek teraz jesteśmy już po więc czas na zabawę
Miłego dnia życzę

mama33, dziękuję Ci bardzo za ciacho.
a szwankowały mi, ponieważ chciałam dać ciacho Lence i nie chciało mi go kliknąć ale w końcu się udało
Armelia, dziękuję

a ja niedawno co wróciłam ile ja dziś km zrobiłam oczywiście nogami

Mój piątek jest jak zawsze do dup. Od rana boli mnie głowa, teraz doszedł jeszcze brzuch, okres już się pojawia. Normalnie co 3 tygodnie chyba mam. Nogi mnie tak bola jakbym wczoraj wróciła z pielgrzymki. Mąż dopiero wrócił z pracy i spi. Może wieczór będzie bardziej udany.

Pochwale sie tylko że przez cały tydzień Filip wstaje około 8.30, normalnie nie moge w to uwierzyć, zawsze budził sie 7-7.30. Fakt że jakiąś godzinke chodzi pózniej spać ale wcześniej mu to nie przeszkadzało żeby zrobić mi pobudke o świcie. Mam nadzieje że już mu tak zostanie.

Aniafff kazdy wieczór z nami jest udany

Na to liczę

mama33 napisał:Sandy ja też trzymam kciuki za starania o trzecią dzidzię
A ja otworzyłam oczęta po 8 i tak leżałam do teraz bo mi się wstać z łózka nie chciało! Ale mój synek mnie właśnie zmobilizował poprosił bym mu śniadanko zrobiła bo zgłodniał !No to zrobiłam i teraz sobie zajada a ja piję gorącą czekoladę cobym przypadkiem nie schudła
Od dziś mamy akcję mieszkanie! Już po zamieszczaliśmy ogłoszenia o sprzedaży no i teraz będziemy czekać na potencjalnych kupców
Trzymajcie kciuki bo to dla mnie strasznie stresująca sytuacja!

cieszę się, że zdecydowaliście się jednak!!!

Trochę się boję ale trzeba zaryzykować ! Najwyżej jak zostaniemy z niczym to może ktoś nas przygarnie do Siebie na kilka lat

mówie wam dobranoc bo za chwile mój piekny zajedzie a jeszcze mam kilka rzeczy do prasowania i chciałabym skonczyć!bawcie sie dobrze i miłej nocy życze!

Lenko śpij dobrze i uważaj na Siebie

paaaa

mama33 napisał:Trochę się boję ale trzeba zaryzykować ! Najwyżej jak zostaniemy z niczym to może ktoś nas przygarnie do Siebie na kilka lat

A tak na powaznie to macie juz cos na oku?

ja też zmykam bo od 5 na nogach jestem i już oczy palcami podtrzymuje do jutra

aniaffff napisał:

mama33 napisał:Trochę się boję ale trzeba zaryzykować ! Najwyżej jak zostaniemy z niczym to może ktoś nas przygarnie do Siebie na kilka lat

A tak na powaznie to macie juz cos na oku?

Na oku mamy ale najpierw musimy sprzedać Nasze mieszkanie żeby cokolwiek zacząć działać

Anulaaa słodkich snów

Mama33 trzymam kciuki za powodzenie akcji ''Sprzedaż mieszkania''

Zobaczymy co z tego wyjdzie!

dobranoc Lenko i anulko
no i również trzymam kciuki za misję mieszkanie

Dagolis mycha przecudna, nie mogę się doczekać kiedy mi Piernik taką ulepi. Na razie tylko wydłubuje oczy tym które lepię ja
Sandy trzymam kciuki za trzeciego potomka, ale mam nadzieję że z tym zaciążaniem poczekasz chociaż ze dwa miesiące..... na mnie, bo ja też CHCEM
U mnie w końcu trochę spokoju i czasu na forum. Wygrzebałam się z zamówień i odpoczywam. Niestety niedługo, za tydzień lecę do Polski.
Nie chce mi się jak jasna choinka, nie lubię latać. Ale w nagrodę za moje samolotowe męki przyleci do mnie moja mama ze swoim chłopakiem. Przylecą na dłuuuuuugie wakacje i nie wiem czy ich puszczę spowrotem

Rossi to czemu czekać jeszcze dwa miesiące ? Może od razu brać sie do pracy

aniaffff napisał:Rossi to czemu czekać jeszcze dwa miesiące ? Może od razu brać sie do pracy

Dopiero odstawiłam Piernika od cyca, chcę się trochę dowitaminizować. Poza tym czeka mnie jeszcze wizyta u lekarza, zrobil mi się guzek i chcę najpierw wiedzieć co to jest.

Tak rzadko teraz piszesz że nawet nie wiedziałam że Wojtuś juz odcyckowany. Czyli jestesmy na podobnym etapie, my też powoli zaczynamy starania.

Napisz jak bedziesz wiedziała cos o tym guzku.

rossi zdradz mi tajemnicę jak odcycowałaś
ja też już bym chciała ale nie mam pojęcia jak się do tego zabrać

A jak często karmisz?

Miałam ostatnio kupę roboty i mało czasu na kompa. Piernik praktycznie odstawił się sam, na szczęście bo już myślełam że prędzej osiwieję niż skończę karmić. A guzek, cholera, się zrubił. Jest i spędza mi sen z powiek, hipochondryk się we mnie odzywa i boję się.

w zasadzie to tylko w nocy czyt.od 19.30-20.00 bo tak dostaje pierwszy raza pózniej to różnie od 0-nawet 4 razy i 1 raz z rańca ale też nie zawsze to zależy czy i o której piła w nocy
a Ty??

Dziewczyny właśnie przeżyłam szok! Jeszcze się cała trzęsę! Od godziny słyszałam jakieś trzaskania szurania w jakimś mieszkaniu myślałam że znowu jest gdzieś awantura! A teraz usłyszałam jak ktoś schodzi po schodach więc spojrzałam przez judasza! No i zobaczyłam facetów z karetki jak niosą w jakiejś płachcie babcię co nade mną mieszka ! Straszne to było nie wiem czy ona żyje bo jakoś się nie spieszyli za bardzo do tej karetki! Boże brak mi słów to jakiś koszmar !

No to nie zazdroszczę

Mamoo33 uspokój się i straj sie nie denerwować.Może sie nie spieszyli bo nie było zagrożenia a zabierali ją tylko na badania.

Po co ja zajrzałam przez tego judasza! Ciągle teraz widzę przed oczami to jak Ją wynoszą! Już mam całą noc z głowy bo nie sądzę by mi się udało zasnąć

Może szli pomału żeby jej nie upuścić i nie zrobić dodatkowo krzywdy. Uspokuj się, może zwyczajnie zasłabła.

Armelia jak karmiłam Filipa do 1,5 roku.Najpierw odtsawiłam w dzień tłumacząc że mam chore cycuszki i mleczko jest blle...Po dwóch dniach juz był spokój, nie wołał. W nocy był wiekszy problem bo Młody usypiał tylko przy cycu i jak sie obudził w nocy ( a budził sie nawet o 8 razy) to też tylko cyca. Najpierw zaczęłam go usypiać wieczorami na rekach, troche trwało zanim usnął, wołał cycusia ale przypominałam o chorych cycuszkach i sie uspokajał. Po kilku dniach tak samo zaczęłam robic w nocy. Wszystko trwało jakies dwa tygodnie , myślałam że bedzie gorzej bo Filip to wielki cycuch był od początku ale jest mądry i duzo zrozumiał. Starałam tez mu jakos wynagradzać to że nie może sobie possać, więcej go tuliłam, nosiłam, wygłupiałam.
No to sie rozpisałam.