Pseudo-Krup MOJE DOSWIADCZENIE
4 posters
Strona 1 z 1
Pseudo-Krup MOJE DOSWIADCZENIE
Postanowilam sie podzielic z Wami tym, co przezylam w zeszlym roku z moja 3-letnia coreczka, a wlasciwie tym co ona przezyla.
Miala kaszel, jakis czas juz. Pewnej nocy zaczela mocniej kaszlec, az w koncu nie mogla zlapac oddechu a kaszel brzmial jak by wydobywajacy sie ze studni.
Niewiele myslac nalozylam na bose nogi buty, na pizame kurtke, dziecko owinelam w koc, czapke na glowe i do auta. Pojechalysmy do szpitala. Po drodze troche przestala sie meczyc i nawet oddychala w miare.
Wpadlam do kliniki jak poparzona.
Pani doktor wyjasnila ze to Pseudo-Krup czyli zapalenie krtani. Krtan kurczy sie a u dzieci jest to na tyle niebezpieczne ze dziecko moze sie udusic bo krtan ma jeszcze strasznie waska a do tego gdy sie kurczy to juz wogole ciezko oddychac.
No ale... przeszedl jej ten atak-dostala inhalacje tlenowa.
Co robic w takim przypadku.
Nalezy!!! Przede wszystkim nie panikowac, owinac dzieciaczka kocem i na swieze powietrze (otworzyc okno lub na balkon) i uspokoic malucha, wytlumaczyc zeby odychal powolutku.
Zazwyczaj powinno przejsc.
My dostalysmy na czarna godzine czopki rozkurczajace krtan, nie musialam ich uzywac bo przy nastepnej takiej sytuacji zachowalam zimna krew, dotlenilam mala i pomoglo. Gdyby jednak nie przechodzilo, nalezy szybko dac czopek i do szpitala.
Nie zycze nikomu takich doswiadczen, ale chcialam sie z Wami podzielic moja historia.
Teraz czopek mamy zawsze w lodowce. Dla malej kupilam tez ( w mniejszej dawce)-niech sobie leza na niedaj Boze czarna godzine.
Miala kaszel, jakis czas juz. Pewnej nocy zaczela mocniej kaszlec, az w koncu nie mogla zlapac oddechu a kaszel brzmial jak by wydobywajacy sie ze studni.
Niewiele myslac nalozylam na bose nogi buty, na pizame kurtke, dziecko owinelam w koc, czapke na glowe i do auta. Pojechalysmy do szpitala. Po drodze troche przestala sie meczyc i nawet oddychala w miare.
Wpadlam do kliniki jak poparzona.
Pani doktor wyjasnila ze to Pseudo-Krup czyli zapalenie krtani. Krtan kurczy sie a u dzieci jest to na tyle niebezpieczne ze dziecko moze sie udusic bo krtan ma jeszcze strasznie waska a do tego gdy sie kurczy to juz wogole ciezko oddychac.
No ale... przeszedl jej ten atak-dostala inhalacje tlenowa.
Co robic w takim przypadku.
Nalezy!!! Przede wszystkim nie panikowac, owinac dzieciaczka kocem i na swieze powietrze (otworzyc okno lub na balkon) i uspokoic malucha, wytlumaczyc zeby odychal powolutku.
Zazwyczaj powinno przejsc.
My dostalysmy na czarna godzine czopki rozkurczajace krtan, nie musialam ich uzywac bo przy nastepnej takiej sytuacji zachowalam zimna krew, dotlenilam mala i pomoglo. Gdyby jednak nie przechodzilo, nalezy szybko dac czopek i do szpitala.
Nie zycze nikomu takich doswiadczen, ale chcialam sie z Wami podzielic moja historia.
Teraz czopek mamy zawsze w lodowce. Dla malej kupilam tez ( w mniejszej dawce)-niech sobie leza na niedaj Boze czarna godzine.
Caroline-
- Potrafię : wiele wiele
Wiek : 55
Jestem z: : Sycylia
Dzieci : 3
Zaproszeń na ciacho : -6
Postów : 249
Re: Pseudo-Krup MOJE DOSWIADCZENIE
Od samego czytania słabo mi się zrobiło-tak się przeraziłam tym bardziej,że Nadula miała niedawno zapalenie krtani i nie miałam pojęcia,że mogą być takie następstwa Dzięki Bogu widocznie przeszła to w miarę łagodnie pewnie bym umarła z bezradności
Caroline dzięki za ten post
Caroline dzięki za ten post
Armelia1-
- Potrafię : dobrze gotować
Wiek : 41
Jestem z: : śląskie
Dzieci : córeczka Nadia
Zaproszeń na ciacho : 64
Postów : 1917
Re: Pseudo-Krup MOJE DOSWIADCZENIE
Caroline jak czytałam to az sie przestraszyłam niewiedziałam ze takie sa nastepstwa az sie przestraszyłam mam nadzieje ze niebede musiala korzystac z Twojej przestrogi ale dobrze wiedziec co w takiej sytuacji nalezy robic
sylwia-
- Potrafię : duzo
Wiek : 37
Jestem z: : Glasgow
Dzieci : Wiktoria
Zaproszeń na ciacho : 44
Postów : 1401
Re: Pseudo-Krup MOJE DOSWIADCZENIE
My przy pierwszym badaniu kontrolnym dostalismy te czopki od lekarza. Na szczescie nie byly potrzebne i leza sobie w lodowce. Mam nadzieje, ze sie nie przydadza.
aminka-
- Potrafię : pakowac walizki :)
Wiek : 45
Jestem z: : z miasta...
Dzieci : sliczna coreczka
Zaproszeń na ciacho : 27
Postów : 1090
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach