dołek.....ale dziękuję że jesteście

mam dziś doła.... ale takiego że juz nie wiem kiedy coś takiego przeżywała ale musiało być to dawno , dawno że nie pamietam....
na szczęście weszłam sobie do Was i trochę humor mi sie poprawił. Natalia śpi a gdy tak siedzę z Wami to zapominam o problemach.
dziekuję że jesteście!!!

Tulę mocno

Ja tez jestem dzisiaj jakas taka bez energii do życia. Dagolis jutro będzie lepiej, głowa do góry. Natalia niedługo sie obudzi, popatrzy na Ciebie, uśmiechnie sie i może i Ty się rozwselisz.

A doły wszyscy czasem miewamy glębsze lub płytsze.
Kwiatek dla Ciebie na poprawę humoru:

dziękuję Wam a dołek jakoś mi chyba nie przejdzie tak łatwo chociaz przebywanie z moją rodzinka dodaje mi trochę sił a uśmiech natalii wywołuje radość we mnie ale dopada mnie kryzys emocjonalny i finansowy.
A jak by tego było mało dzisiaj poszłam zobaczyć jak wygląda sytuacja w żłobku bo chyba jednak chciałabym ją tam dać bo widzę że uwielbia dzieci a tym bardziej że nasz żłobek jest naprawdę super a tutaj się okazuje że moje dziecko jest w tej chwili na liście rezerwowych na 113 miejscu. koszmar jakiś!!!!

dagolis napisał: dopada mnie kryzys emocjonalny i finansowy.

Skad ja to znam?
Nie martw sie, kazdy ma problemy a zwlaszcza te finansowe. Z tym zlobkiem to moze nie bedzie tak zle, przeciez duzo dzieci zapisanych rezygnuje po kilku dniach.


Gdzies mi wcielo polskie znaki

aniaffff masz rację większość chyba ma takie kryzysy ale czasem dobrze jest wyrzucić to z siebie nie tylko dla np. męża. i dlatego dobrze że jestem tu.
a z tym żłobkiem to pani powiedziała dzisiaj że tak jak rezygnują u nich teraz dzieci( czyli prawie wcale) to może za 2 lata Natalia się dostanie... ale mnie podbudowała mówię Wam.
ale tak czy inaczej staram sie myśleć pozytywnie

glowa do góry jutro juz będzie lepiej zobaczysz tule mocno

Dagolisku mam nadzieję ,że już Ci jest choć trochę lżej na serduszku! A my jesteśmy tu po to by Ciebie wysłuchać , pocieszyć jak trzeba....!

Tule mocno Dagolis i jutro bedzie lepiej, zobaczysz!

Dagolisku znam te dolki i wiem ze to nic przyjemnego bo nawet jak sie stara myslec pozytywnie to i tak wtedy zupelnie to nie wychodzi wiec wlasnie najlepiej sie wyzalic i tu mamy wszystkie to szczescie ze mamy to forum.
A dolek napewno minie i to szybciej niz Ci sie wydaje i znow zagoszcza w Twoim zyciu same radosne i szczesliwe dni.

Mam nadzieje że już ci lepiej!

Dagolis i dzis tule mocno i mam nadzieje ze juz Ci lepiej!!!
Chyba kazda z nas wie jak to jest jak sie ma dola.
Najwazniejsze ze mamy siebie i mozemy sie wyplakac sobie nawzajem!

Mam nadzieje, ze dzis obudzilas sie na gorce zamiast w dole!!!

dziękuję Wam za słowa otuchy i pocieszenia. dzisiaj jest trochę lepiej ale wczoraj tak mnie dopadło że nawet sie z mężusiem pokłóciłam i spakowałam się żeby wyjechać z domu. za to dzisiaj dostałam piękną różyczkę na poprawę humoru.

rozyczka mam nadzieje ze przyjeta
zycie niekiedy bywa przykre ale sa chwile radosci i dla nich naprawde warto zyc i nimi sie cieszyc zapomnij albo przynajmniej sprobuj zapomniec o kłopotach i głowa do gory ,masz w koncu sliczna coreczke:)

Dołączam się do uścisków pocieszająco-wspierających

Dagolis mam nadzieje ze rozyczka poprawila Ci nastroj chociaz na tyle zeby sie spowrotem rozpakowac.
Tule i mysle ze z dolka juz szybciutko wychodzisz.